Żużel. Zaciekła rywalizacja znajdzie swój finał. Brennan, czy Parnicki?

Brytyjczyk notuje ostatnimi czasy imponującą zwyżkę formy, z kolei jego rywal z Fogo Unii Leszno spisuje się równie dobrze. Pojedynek obu zawodników w nadchodzącym finale Metalkas 2. Ekstraligi zapowiada się niezwykle ciekawie.

Zarówno jeden, jak i drugi żużlowiec nie tylko wywiązują się znakomicie z roli U24, ale w trakcie sezonu wręcz dorośli do miana liderów swoich drużyn. Tom Brennan w ostatnim czasie jest bezkonkurencyjny i najskuteczniejszy w bydgoskim obozie. Pewnie przed tegorocznymi rozgrywkami niewielu śmiałków pokusiłoby się o taką prognozę, zważywszy na potencjał drzemiący w zestawieniu Abramczyk Polonii.

ZOBACZ WIDEO: "Wiem, że to był jego pomysł". Thomsen odsłania kulisy zamieszania z silnikiem

Z kolei trzy inne drużyny zakończyły już sezon. Mowa o Cellfast Wilkach Krosno, Texom Stali Rzeszów i Moonfin Malesie. Szczególnie ostrowianie mają czego żałować. Nie tylko dlatego, że w trakcie trwania rozgrywek torpedowały ich kontuzje. Pod koniec widoczną zwyżkę formy zanotował Sebastian Szostak.

Być może gdyby obóz drużyny z województwa wielkopolskiego omijały kontuzje, a wychowanek klubu odżyłby wcześniej, podopieczni Kamila Brzozowskiego powalczyliby o coś więcej niż utrzymanie.

Wracając do wątku krośnian i rzeszowian, na wyróżnienie zasłużyli Mathias Pollestad i Keynan Rew. Norweg i Australijczyk byli pierwszoplanowymi postaciami swoich drużyn i walnie przyczynili się do ich awansu do półfinałów.

Temu pierwszemu nie przeszkodziła nawet groźna kontuzja, która wyeliminowała go z kilku początkowych kolejek. Z kolei Rew wpadek najczęściej się ustrzegał. Do zakończenia rozgrywek pozostało już tylko 5 spotkań.

Ranking U24 Metalkas 2. Ekstraligi: