W zeszłym tygodniu informowaliśmy o problemach po otwarciu przetargu Poznańskich Inwestycji Miejskich na modernizację wielofunkcyjnego boiska sportowego na Golęcinie. Najniższa z ofert była aż o ponad 700 tysięcy złotych wyższa od budżetu przeznaczonego na tę inwestycję przez Miasto Poznań.
Przypomnijmy - chodzi o odwodnienie i oświetlenie, czyli kluczowe elementy dla funkcjonowania Hunters PSŻ Poznań w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi. Od kilku lat klub jest dopuszczony do rozgrywek na licencji warunkowej. Dokładnie cały temat tłumaczyliśmy TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Gollob, Staszewski, Synowiec
Już wówczas prezes PSŻ-u Jakub Kozaczyk uspokajał kibiców, że wierzy w realizację obietnic miasta. - Jesteśmy dobrej myśli. Mamy pełne zaufanie do władz miasta. Zawsze nasza współpraca przebiegała dobrze, więc tak też powinno być w tym przypadku. Wierzę, że obietnice zostaną spełnione. Nie mamy powodów do obaw. Mogę zatem uspokoić kibiców, że niezbędne nam odwodnienie oraz oświetlenie powstaną - przekazał nam. Rzeczywiście - długo nie trzeba było czekać na reakcję.
W środę w mediach społecznościowych zastępca prezydenta Poznania, Marcin Gołek, przekazał wiadomość, na którą poznańskie środowisko żużlowe czekało. Na najbliższą sesję Rady Miasta zostanie skierowany wniosek o dofinansowanie brakującej kwoty potrzebnej do realizacji inwestycji. Wiceprezydent zaapelował też do radnych o poparcie projektu.
To jednak nie wszystko. O ile odwodnienie znalazło się w pracach podstawowych, o tyle do tej pory oświetlenie figurowało jedynie jako "prawo opcji". Jak poinformował Gołek, do Rady Miasta trafi również wniosek obejmujący budowę oświetlenia.
To przełom w sprawie modernizacji Golęcina, o którą PSŻ walczy od lat. Jeśli radni podczas sesji 23 września przychylą się do wniosku, saga związana z przebudową obiektu wreszcie dobiegnie końca. Całkowity koszt inwestycji ma wynieść około 15 milionów złotych.