21 
Czekająca nas konfrontacja wrześniowo-październikowa jest pierwszą barażową w Polsce od sześciu lat. W tej ostatniej również uczestniczyła Gezet Stal Gorzów, która wtedy dwukrotnie rozbiła Ostrovię Ostrów i tym samym bez problemów utrzymała się w PGE Ekstralidze.
Tym razem panuje raczej zgodność wśród obserwatorów speedwaya, że lubuską drużynę, która zajęła w najlepszej żużlowej lidze świata siódmą pozycję, czeka trudniejsza przeprawa. Jej rywalem jest Abramczyk Polonia Bydgoszcz niekryjąca się z poważnymi zamiarami wywalczenia awansu do krajowej elity.
ZOBACZ WIDEO: "Nie dam sobie tego wmówić". Stanowcza reakcja Zmarzlika
Drużyna prowadzona przez Tomasza Bajerskiego przegrała finał Metalkas 2. Ekstraligi z Fogo Unią Leszno, przeżywając szczególne rozczarowanie w pierwszym meczu. Na własnym torze, tradycyjnie umożliwiającym skrajną jazdę po zewnętrznej, "Gryfy" prowadziły już 37:23, by na koniec tylko zremisować. Przegrana w rewanżu sprawiła, że pierwsze podejście do tego, by powrócić na salony, nie powiodło się. Zostaje więc druga szansa w postaci barażu.
W Bydgoszczy nie chcą się poddawać, a nadzieję na to, że uda się sprawić niespodziankę w potyczce z Gezet Stalą, daje... debiut 16-latka. Maksymilian Pawełczak obchodził sześć dni temu urodziny, dzięki czemu w końcu może wziąć udział w ligowych zawodach. Wielki talent nie tylko żużla w Bydgoszczy, ale w ogóle faktycznie może odegrać znaczącą rolę w barażu. Mowa w końcu o indywidualnym wicemistrzu i drużynowym mistrzu Polski juniorów z tego roku.
A przecież formacja juniorska była dotąd tą, w której Polonia często traciła dystans do rywali. Pokazał to np. finał play-off z leszczynianami. Pawełczak, choć jest szalenie młody i ligowo niedoświadczony, ma być odpowiedzią na dobrze spisujący się w play-down PGE Ekstraligi duet młodzieżowy z Gorzowa. Oskar Paluch i Hubert Jabłoński w spotkaniach z Innpro ROW-em Rybnik zdobyli łącznie z bonusami 31 punktów.
Główne punkty dla Polonii mają jednak zdobywać seniorzy. Jej kwintet będzie toczyć boje z... tercetem Stali. Jak wiadomo, na pozycji U24 ustawiany jest Mikołaj Krok zastępowany przez wspomnianych Palucha i Jabłońskiego, z kolei za kontuzjowanego Oskara Fajfera od czasu meczów z rybniczaninami stosowane jest zastępstwo zawodnika. Tym samym Andrzej Lebiediew, Anders Thomsen i Martin Vaculik otrzymują dodatkowy start.
Jako że Fajfer notował słaby sezon, po występach w części rewanżowej fazy zasadniczej wślizgnął się do grupy tych, za których można wprowadzać "zz-tkę". W spotkaniach z ROW-em okazało się to niezwykle pomocne (wykręcono za niego średnią biegową 2,125) i tak samo ma być w barażu z Polonią. Przy czym cały czas trzeba pamiętać, że margines błędu gorzowian jest mocno zwężony. Słabsza jazda któregoś z trzech stranierich i sytuacja się komplikuje.
Sportowo faworytem do zapewnienia sobie prawa jazdy w PGE Ekstralidze w 2026 roku pozostaje Stal, bo też osobną kwestią są jej permanentne problemy finansowe. Polonia, o czym już pisaliśmy, może być pierwszym od 2008 roku zespołem z niższej ligi, który w barażu pokona ten z wyższej i zamelduje się wśród ośmiu najlepszych w kraju.
Awizowane składy:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz
9. Kai Huckenbeck
10. Krzysztof Buczkowski
11. Szymon Woźniak
12. Tom Brennan
13. Aleksandr Łoktajew
14. Maksymilian Pawełczak
15. Adam Putkowski
Gezet Stal Gorzów
1. Oskar Fajfer
2. Mikołaj Krok
3. Andrzej Lebiediew
4. Martin Vaculik
5. Anders Thomsen
6. Oskar Paluch
7. Hubert Jabłoński
Początek meczu: godz. 16:30
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru: Krzysztof Gałańdziuk
Prognoza na niedzielę (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 13°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 20 km/h
Jakim rozstrzygnięciem zakończy się niedzielny mecz w Bydgoszczy? 
Rozwiń odpowiedzi (3) 
