Bydgoski zespół w niedzielę przegrał w Gorzowie 37:53, a w dwumeczu z Gezet Stalą 84:96. W rewanżowym spotkaniu jedynie Szymon Woźniak i Tom Brennan walczyli jak równy z równym. Brytyjczyk zdobył w pięciu wyścigach 9 punktów i bonus, a jego wynik mógłby być wyższy, gdyby nie upadek w piątym starcie, gdy miał szansę nawet na zwycięstwo.
Dla Brennana był to ostatni sezon w kategorii U-24, w którym wyraźnie się rozwinął. W 2024 roku jego średnia biegowa w Metalkas 2. Ekstralidze wynosiła 1,484, a w tym sezonie wzrosła do 1,987 - czyli o pół punktu. Postępy Brytyjczyka były widoczne z każdym meczem.
ZOBACZ WIDEO "Nie jestem zwolennikiem zagłaskiwania juniorów". Ekspert stanowczo o nowym regulaminie
W trakcie sezonu wydawało się, że Brennan odejdzie z klubu, a w mediach mówiło się o transferze do PSŻ Poznań. Polonia postanowiła jednak zatrzymać go na kolejne dwa lata, doceniając jego rozwój.
Jeśli plany bydgoskiego klubu się nie zmienią, w przyszłym sezonie w Polonii pozostaną także Szymon Woźniak, Aleksandr Łoktajew, Krzysztof Buczkowski i Kai Huckenbeck, co oznacza nadwyżkę seniorów. Wówczas zawodnik, który nie wywalczy miejsca w składzie, najprawdopodobniej po kilku kolejkach będzie mógł zostać wypożyczony do innego klubu.
Dodajmy, że do drużyny po dwóch latach wraca Wiktor Przyjemski, który ma stworzyć duet młodzieżowy z Maksymilianem Pawełczakiem.