"Wywiera się na nas presję". Był krok od porzucenia żużla

Getty Images / Trevor Wilkinson/MI News/NurPhoto / Na zdjęciu: Ace Pijper
Getty Images / Trevor Wilkinson/MI News/NurPhoto / Na zdjęciu: Ace Pijper

Ace Pijper jest jedną z młodych nadziei brytyjskiego żużla. Miał jednak chwilę zwątpienia i choć zdobył mistrzostwo kraju do lat 19 - chciał zakończyć swoją przygodę z czarnym sportem.

W tym artykule dowiesz się o:

Ace Pijper jest jednym z dwóch synów Theo Pijpera - jednego czołowych holenderskich zawodników, który w 2010 roku został wicemistrzem świata na długim torze, a w swoim CV ma dwa tytuły mistrza Europy na torach trawiastych. Sam Ace jeszcze do niedawna uchodził za jednego z bardziej uzdolnionych jeźdźców młodego pokolenia, którzy ścigają się z brytyjską flagą.

Mimo młodego wieku miał jednak chwilę zwątpienia i zastanawiał się, czy jest sens kontynuować przygodę z czarnym sportem. Wszystko było w momencie, w którym przed rokiem zadzwonili do niego promotorzy Glasgow Tigers i przekazali, że odsuwają go od składu.

ZOBACZ WIDEO: Regulamin zabrał Kurtzowi złoto? Australijczyk jasno o sensie rozgrywania kwalifikacji

- Pomyślałem sobie: po co to wszystko, ile pieniędzy, ile czasu i wysiłku, ile wypadków i bólu? Z łatwością mógłbym zdobyć zawód, pracę, stałe wynagrodzenie i nie bać się ciągłych kontuzji. Zdecydowanie myślałem o tym, żeby zawiesić kevlar na kołku. Cieszę się, że tego nie zrobiłem i teraz widać, jak bardzo tego pragnę - przyznał Ace Pijper w rozmowie ze "Speedway Star".

19-latek, który w 2024 roku został mistrzem Wielkiej Brytanii do lat 19, jest pełen nadziei, że nigdy więcej takie pomysły nie przyjdą mu do głowy. Jednakże jednocześnie zauważa, że brytyjscy zawodnicy muszą być lepiej traktowani. Jego zdaniem - w Premiership oraz Championship jeźdźcy pod numerami szóstym i siódmym powinni być wyłącznie z krajowymi licencjami. Ponadto lepiej powinno się "chronić" żużlowców kategorii "Wschodząca Gwiazda".

- Wrzucają nas na głęboką wodę i jeśli nie będziemy dobrze jeździć przez pięć czy sześć spotkań, to wywiera się na nas presję. [...] Każdy młody zawodnik daje z siebie wszystko. Nie chcemy być ostatni, chcemy wygrać, uwierz mi. To zawsze bardzo trudna nauka. Uważam, że ważne jest, aby zdjąć presję z barków młodych zawodników, żeby nie było ryzyka zwolnienia i braku dostatecznej jakości. Presja i tak jest wystarczająca - dodał.

Ace Pijper podkreśla, jaki komfort miał w Redcar Bears, kiedy promotorzy powiedzieli mu wprost, że nie zwolnią go bez względu na wyniki, jakie będzie osiągał. To go uspokoiło i pozwoliło uporządkować myśli.

Komentarze (1)
avatar
Don Ezop Fan
11.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Cina, z tego Ace taka nadzieja jak z Jarka Krzywosza, Malitowskiego, Bardeckiego czy Boginczuka... Czekanski zachwalal ich pod same niebiosa, bo mu dali zuzyta opone i zrzutki, a jak skonczyli, Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści