Żużel miał w genach, bo jest synem legendy Stali Gorzów. Dwa lata temu musiał dokonać ważnego wyboru

Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Patryk Daniszewski
Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Patryk Daniszewski

Trenował z Bartoszem Zmarzlikiem, ale dziś jeden jest mistrzem świata, a drugi ściga się bardziej amatorsko w Wielkiej Brytanii. Patryk Daniszewski jednak wciąż ma wielkie marzenia związane z czarnym sportem.

W tym artykule dowiesz się o:

Mirosław Daniszewski jest jedną z legend Stali Gorzów, której to jest wychowankiem i najdłużej reprezentował barwy. Z klubem z województwa lubuskiego sięgnął po trzy medale Drużynowych Mistrzostw Polski - złoty (1983), srebrny (1984) i brązowy (1987). Ścigał się również dla klubów z: Poznania, Piły, Rzeszowa, Krakowa, Łodzi, Opola oraz Warszawy. Przez prawie dwadzieścia lat startów wystąpił w 237 meczach, w których wziął udział w 879 wyścigach.

Daniszewski ścigał się także na lodzie, gdzie towarzyszył mu jego syn - Patryk. Kiedy jego kariera gladiatora lodowego dobiegła końca, słuch o Polaku nieco zaginął. Rodzina wyprowadziła się do Wielkiej Brytanii i tam kontynuowała przygodę z czarnym sportem biorąc udział m.in. w Scunthorpe Summer Championship, w których Mirosław Daniszewski wygrał czterokrotnie.

ZOBACZ WIDEO: To będzie trudna zima dla Ratajczaka. Zawodnika czeka długa rehabilitacja

Teraz 32-latek kontynuuje rodzinne tradycje. W tym sezonie brał udział w wydarzeniach na torze w Scunthorpe, a jakiś czas temu także został zaproszony na towarzyskie spotkanie Isle of Wight Warriors - Mildenhall Fen Tigers. Syn legendy Stali wywalczył w tym spotkaniu dwa oczka.

Dwa lata temu miałem wybór: wrócić z rodziną do Polski albo zostać tutaj. Wybrałem Anglię, bo chciałem dalej się ścigać. Startuję w zawodach NORA, gdzie mierzę się z zawodnikami z National Development League i liczę, że z czasem awansuję na wyższy poziom - mówił Daniszewski w rozmowie ze "Speedway Star".

Obecność Patryka Daniszewskiego na żużlowych torach dziwić nie może. Jak sam mówi - czuł, że ma to w krwi. - Pierwszy raz spróbowałem jazdy na żużlu jako chłopiec, a regularnie trenowałem w wieku 14-15 lat w Gorzowie, gdzie tata spędził wiele lat. Niestety nie zdobyłem licencji w dniu moich 16. urodzin. Trenowałem wtedy w Gorzowie razem z Bartkiem Zmarzlikiem, byliśmy dobrymi kolegami, zanim moja rodzina przeprowadziła się do Anglii - dodał Polak.

Komentarze (5)
avatar
Maciej Szepielewicz
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jaka to legenda?Zwykły gamoń 
avatar
yes
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Na końcu artykułu jest ważna informacja! : dodał Polak. Piszący chce facetowi i ewentualnym z apetytem na niego przekazać (przemycić informację), że powinien być traktowany jako Polak nawet jeż Czytaj całość
avatar
yes
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Cinkowski wymyśla legendy i pisze legendy na temat legend 
avatar
Bartosz Reimann
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Wielki talent 
avatar
GABOR
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Legenda ! Gladiator ! Często się zastanawiam, czy autorzy artykułów znają znaczenie słów , których w nich używają. I wychodzi mi, że raczej nie za bardzo. 
Zgłoś nielegalne treści