Żużel. Te dwie pozycje obnażyły ich luki. Polak powinien stać się ich priorytetem transferowym

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Mario Hausl (kask biały), Patrick Hyjek (żółty)
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Mario Hausl (kask biały), Patrick Hyjek (żółty)

Nowy sezon będzie szóstym niemieckiej ekipy w polskich rozgrywkach ligowych. Czy znów powalczą o awans? Ambicje i chęci są, ale do tego potrzeba lepszej postawy, niż w tym roku.

Podsumowanie sezonu 2025 w wykonaniu Trans MF Landshut Devils oczami portalu WP SportoweFakty.

***
KOMENTARZ. Przepisy, które wprowadzono w PGE Ekstralidze oraz Metalkas 2. Ekstralidze sprawiają, że zagraniczne drużyny, choć są bezproblemowe, to mocno utrudniło im się walkę o coś więcej, niż jazda na najniższym ligowym szczeblu. Krzysztof Cegielski w rozmowie z WP SportoweFakty mówił otwarcie, że takie marki jak Lokomotiv Daugavpils czy Trans MF Landshut Devils zasługują na to, żeby również aspekt sportowy pomagał im w funkcjonowaniu.

ZOBACZ WIDEO: Jest stanowczym zwolennikiem KSM. "Moim zdaniem już się o tym rozmawia"

W tym roku jednak ekipa z Bawarii nie była w stanie zakwalifikować się do play-offów. W dwunastu spotkaniach udało im się wygrać tylko cztery razy, a mieli najstarsze, więc i najbardziej doświadczone zestawienie.

Niedosyt może być tym większy, że w czołowej dziesiątce znalazło się dwóch przedstawicieli tego klubu, a na miejscach od 11 do 20 sklasyfikowano kolejnych dwóch. Swoje robił Mario Hausl, ale zabrakło punktów U24. Nieco więcej oczekiwano także po Paco Castagni, ale Włoch odjechał raptem 9 biegów.

Na pewno w klubie muszą wyciągnąć wnioski i jeśli chcą powalczyć o coś więcej, to przydałby się solidny U24 i junior. O ile o Hausla można być pewnym, tak o jego doparowego może być trudno. Naszym zdaniem działacze powinni zrobić wszystko, by ściągnąć do siebie Patricka Hyjka ze Sparty Wrocław.

BOHATER SEZONU. W ubiegłym roku wybór Erika Rissa był oczywisty. W tym sezonie trudno wskazać kogoś, kto zasługuje na miano bohatera. Liderzy zrobili swoje - krajowi seniorzy też robili to, co do nich należało. Największe wyróżnienie to z pewnością Mario Hausl, o którym jeszcze rok temu wielu dobrze niewiele słyszało. Tymczasem obecny mistrz świata juniorów w parze z Norickiem Bloedornem zaliczył spory progres, co potwierdza znaczny wzrost w średniej biegowej z 0,750 na 1,421.

KLUCZOWY MOMENT. Sierpniowy mecz w Dyneburgu, który decydował o obsadzie play-offów z czwartego miejsca. Lokomotivowi zwycięstwo dawało awans do TOP 4, z kolei goście musieli wygrać, by zachować szansę na dodatkowe spotkania. Po trzech mocnych ciosach, które otrzymała bawarska drużyna w pierwszych trzech biegach (15:3 - dop. red) Diabły nie były w stanie już się podnieść i podopieczni Klausa Zwerschiny musieli pożegnać się z rozgrywkami ligowymi.

CYTAT. - Oczywiście nie możemy sobie pozwolić na kontynuację złej passy. To doprowadzi do szału nie tylko fanów, ale i zarząd klubu. Zawodnicy udowodnili już, że potrafią walczyć, ale w pewnych momentach po prostu mieliśmy też trochę pecha - mówił Klaus Zwerschina w rozmowie z WP SportoweFakty, kiedy ekipa z Landshut zajmowała ostatnie miejsce w Krajowej Lidze Żużlowej.

Ostatecznie jego podopiecznym udało się wyprzedzić dwóch rywali - z Opola oraz Krakowa. Niewątpliwie jednak kibice nie byli do końca zadowoleni. Wierzą, że w 2026 roku będzie lepiej i chociaż u siebie stworzą oni twierdzę nie do zdobycia.

LICZBA. 2 - tylu zawodników zostało sklasyfikowanych w TOP 10, a konkretnie okazali się to być Kim Nilsson i Charles Wright. Zatrzymanie Szweda było szczególnie ważne dla działaczy, choć ten miał aspiracje sięgające Metalkas 2. Ekstraligi. Rozmowy z Orłem Łódź jednak nie potoczył się po jego słowie, a w Landshut cierpliwie czekano na to, co zrobi dalej. Odezwał się, zadeklarował chęć dalszej współpracy i słusznym było to, by się na niego nie obrażać.

CO DALEJ? Na razie wiemy, że nic nie wiemy. W sumie to, co uważamy o przyszłorocznym składzie, to poruszyliśmy już wcześniej, czyli pozyskanie dobrego zawodnika U24 i powalczenie o angaż Patricka Hyjka, który wydaje się lepszym rozwiązaniem od Marlona Hegenera. Działacze zapowiadali rozmowy ze Speedway Ekstraligą, by móc walczyć o awans (więcej TUTAJ). Czy plany przełożą się w czyny i uda się skompletować skład, który zagrozi np. Wybrzeżu Gdańsk, które będzie miało ogromną chrapkę na sukces? Czas pokaże.

Komentarze (1)
avatar
GRYFM
14.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Oni są potrzebni by na siłę udowadniać że 3 ligi są niezbędne. Tymczasem wystarczyłyby 2 ligi, ekstraliga 10 zespołów i reszta 1 liga. 
Zgłoś nielegalne treści