Żużel. Tym transferem Wilki mocno zaskoczyły. Klub tłumaczy nieoczywisty wybór

Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: Marcus Birkemose
Materiały prasowe / Wilki Krosno / Na zdjęciu: Marcus Birkemose

Cellfast Wilki Krosno skompletowały już skład na sezon 2026. Działacze przeprowadzili dwa głośne transfery, ale i też takie, które uznawane są za mocno nieoczywiste i zaskakujące.

Cellfast Wilki Krosno chcą w przyszłym roku zaatakować PGE Ekstraligę. Działacze wierzą, że są w stanie tego dokonać i trudno im się dziwić takim nadziejom, kiedy zakontraktowano Jasona Doyle'a, Luke'a Beckera, czy również przedłużono umowę z Tobiaszem Musielakiem. To też pokazuje, że klub musi liczyć ze sporymi wydatkami.

- Pragnę zaznaczyć, że nasz klub musi bardzo racjonalnie operować budżetem. Do Krosna nagle nie przeprowadził się żaden szejk. To, że stać nas było na gwiazdy w okresie transferowym, zmusza nas niejako do poszukiwania atrakcyjnych, nieoczywistych rozwiązań, które są dostępne na rynku transferowym - przyznał dyrektor sportowy klubu, Michał Finfa.

ZOBACZ WIDEO: Regulamin zabrał Kurtzowi złoto? Australijczyk jasno o sensie rozgrywania kwalifikacji

Takim nieoczywistym rozwiązaniem jest sprowadzenie Marcusa Birkemose'a, który w tym sezonie wrócił do ścigania po zawieszeniu. Duńczyk w U24 Ekstralidze wykręcił drugą średnią w rozgrywkach (2,590 - skuteczniejszy był tylko Nazar Parnicki z wynikiem 2,673). Nieco gorzej wiodło mu się w Krajowej Lidze Żużlowej (1,625), ale nie można uznać tego wyniku za słaby.

- Zawodnik po okresie dyskwalifikacji praktycznie z marszu bez większego zaplecza oraz specjalnego przygotowania przystąpił do sezonu 2025. Dla potwierdzenia jego potencjału warto obejrzeć tegoroczny finał ligi duńskiej z 24 września. Uważamy, że jest to świetna wizytówka tego zawodnika i odzwierciedlenie jego potencjału. Niech to będzie wprowadzenie do nowej rzeczywistości dla Marcusa - dodał Finfa.

- Zamierzamy mocno zaangażować się w opiekę nad samym zawodnikiem, sprzętem oraz sferą mentalną - tak, aby po pierwszym sezonie startowym móc ocenić ten ruch transferowy jako doskonałe posunięcie. Przy zrealizowaniu naszych wizji jego wyniki powinny być porównywalne z tymi, które w sezonie 2025 prezentował na torze Mathias Pollestad - podsumował Finfa.

Komentarze (2)
avatar
Ktos 123
13.10.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to Tyfusy już mają pełne portki 
Zgłoś nielegalne treści