Żużel. "Zawsze była wina Śwista". Chce, aby obdarzyć go zaufaniem

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Piotr Świst i Marcin Kozdraś
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Piotr Świst i Marcin Kozdraś

Gezet Stal Gorzów utrzymała się w PGE Ekstralidze, a tym samym zrealizowała cel na ten sezon. To też wykonane zadanie przez debiutującego trenera, którym został Piotr Świst.

To nie był łatwy sezon dla Gezet Stali Gorzów, która do koca rywalizowała o utrzymanie w PGE Ekstralidze. Na domiar złego dochodziły inne problemy, nie tylko te stricte sportowe. Jednak kibice za wszystkie niepowodzenia obwiniali trenera Piotra Śwista, który zadebiutował w roli pierwszego trenera.

- Cały sezon był ciężki. Jak tylko zacząłem pracę w klubie, to "jechano" po mnie cały czas. Ciągle był hejt, ja nic dobrego o sobie nie przeczytałem. Na okrągło było tylko "źle", "źle" i "źle". Nawet jak było dobrze, to było źle. Zawsze była wina Śwista - przyznał otwarcie szkoleniowiec w rozmowie z "Gazetą Lubuską".

ZOBACZ WIDEO: Jest stanowczym zwolennikiem KSM. "Moim zdaniem już się o tym rozmawia"

W przyszłym sezonie o sile Stali stanowić mają Anders Thomsen i Jack Holder. Dołączyć mają Mathias Pollestad, Paweł Przedpełski, a do tego zdolna młodzież w oparciu o Oskara Palucha i Adama Bednara.

Co zatem musi się stać, aby to był spokojniejszy rok, nie tylko dla gorzowskiego klubu, ale również dla samego jej trenera, jednej z legend? - Żeby mi wreszcie zaufano. To był mój pierwszy sezon w roli trenera. Ja też się uczę, nie jestem alfą i omegą. Pewnie, że można się pomylić w jedną czy drugą stronę, ale ja się uczę. Tak, jak to jest w powiedzeniu, że człowiek całe życie się uczy, a głupim umiera - dodał.

Komentarze (12)
avatar
Marneus Calgar
14.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A ja zawsze miło wspominam Pana Piotra jak jeździł na Bydgoskiej w barwach Polonii. Zawsze był liderem drużyny i przysparzał wiele radości swoją jazdą. 
avatar
Richard Varga Gattling
14.10.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pamiętam jak Piotr przelatywał obok innych na prostych to tylko był jeden świst i już na łuku zamykał kolegów 
avatar
Markur
13.10.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kogoś musi być wina. Tak poważnie Piotr dobrze kombinuje, będzie żył. 
avatar
Stanisław Przybyłowicz
13.10.2025
Zgłoś do moderacji
21
15
Odpowiedz
Jedyny sukces Śwista, to zz-ka za Fajfera. Nieźle musiał pokombinować, aby chłopak dostał zwolnienie lekarskie. Ale.w Gorzowie od toromistrza, przez zawodników do trenera, to sami krętacze. O p Czytaj całość
avatar
marcx
13.10.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Nowy regulamin licencyjny Speedway Ekstraligi na sezon 2026 może wywrócić polski żużel do góry nogami. Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści