Żużel. Moonfin Malesa wyciąga lekcję. Będzie szósty senior w zespole!

Materiały prasowe / Jakub Barański - Polonia Piła / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński
Materiały prasowe / Jakub Barański - Polonia Piła / Na zdjęciu: Tomasz Gapiński

Moonfin Malesa zbudowała silny skład na sezon 2026, w którym występować będą, chociażby Tai Woffinden oraz Chris Holder. Tym samym ostrowianie chcą zagrozić Abramczyk Polonii w walce o PGE Ekstraligę. Wiemy już, że do drużyny dołączy szósty senior.

W ostatnich dniach w klubie z południa Wielkopolski wydarzyło się naprawdę sporo. Jeszcze w poniedziałek dowiedzieliśmy się, że Kamil Brzozowski oraz Kacper Gomólski nie będą trenerami w Moonfin Malesie w sezonie 2026. Obaj zdecydowali się na taki krok po tym, gdy wypowiedzenie otrzymał Kamil Gilicki, dotychczasowy kierownik drużyny.

Jednocześnie tego samego dnia Tomasz Gapiński potwierdził nam, że odbył już luźne rozmowy z przedstawicielami klubu w sprawie pełnienia jednej z ról w sztabie szkoleniowym. A już we wtorek oficjalnie poinformowano, że 43-latek dołączy do zespołu (więcej TUTAJ). To jednakże nie wszystko. Jak się okazuje, zwiąże się on jeszcze jedną umową.

ZOBACZ WIDEO: Prezes Gezet Stali Gorzów o ratowaniu klubu. "Jeżeli ktoś tak myślał, to był w błędzie"

- Miałem zamiar nadal jeździć i być może jeszcze to się stanie, ponieważ podpiszę "kontrakt warszawski" w Moonfin Malesie, na wypadek, gdyby coś się wydarzyło, aby później nerwowo nie szukać uzupełnienia do składu. Moja przygoda z Pronergy Polonią Piła zakończyła się wraz z końcem sezonu, gdyż klub nie chciał ze mną przedłużyć umowy - zdradził sam zainteresowany w rozmowie z WP SportoweFakty.

To oznacza, że Tomasz Gapiński nie kończy kariery zawodniczej i zobaczymy go na żużlowych torach w 2026 roku. Co ważne, w grę nie wchodzi żadne wypożyczenie do innego klubu. Pilanin będzie dostępny tylko dla ostrowian. Ma on oczywiście pełnić zabezpieczenie, gdyby w któryś z seniorów odniósł kontuzję. Warto dodać, że były brązowy medalista IMP wcześniej rozmawiał z dwoma klubami z Krajowej Ligi Żużlowej, ale nie doszedł z nimi do żadnego porozumienia.

Dla 43-latka będzie to powrót do Ostrowa Wielkopolskiego. Ten w latach 2019-2022 był reprezentantem miejscowej TŻ Ostrovii. W sezonie 2021 wywalczył z nią awans do PGE Ekstraligi.

Działacze Moonfin Malesy tym ruchem najpewniej starają się wyciągnąć lekcję z niedawno zakończonych rozgrywek. Ostrowianie mieli spore problemy z urazami. Tak naprawdę każdy z seniorów przynajmniej raz był kontuzjowany. To spowodowało, że do klubu ściągnięto Grzegorza Walaska. Później do zespołu dołączył jeszcze Anders Rowe.

W sezonie 2026 w Moonfin Malesie występować będą: Tai Woffinden, Frederik Jakobsen, Chris Holder, Gleb Czugunow, Jakub Krawczyk oraz juniorzy, w tym Paweł Sitek czy Filip Seniuk.

Komentarze (5)
avatar
Dluga_prosta
5.11.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy narzekacie na sklad Ostrowa a jak dla mnie to bardzo dobry sklad na 1 ligę. Jeśli tai pojedzie na odpowiednim poziomie to tą drużynę bedzie stać naprawdę na niezły wynik. Gleb pokazał z Czytaj całość
avatar
marcx
5.11.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Ostrrovia to teraz dom spokojnej starości jest ? Woffinden, C.Holder, Walasek, Gapiński plus kilku młodych do obsługi, żeby było na kogo winę zgonić . ;(( 
avatar
smrodek
5.11.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Jak w klubie nie ma atmosfery ,to nic nie pomoże..Odkąd pojawił sie w klubie p.Krystian W. zaczęło się zamieszanie. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.Na deser jeescze dołączył kolejny ku Czytaj całość
avatar
stalowy rycerz
4.11.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kozojebca zawsze nim pozostanie , nawet jak dostanie trochę kasy. 
avatar
Markur
4.11.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
No i pięknie to wygląda, na papierze.
Z tej zgraji to juniorzy ciekawi, reszta to meteoryty i dorobkiewicze. Powodzenia Ostrowia. 
Zgłoś nielegalne treści