Żużel. Podrażnione ambicje i ambitne plany. Mają jednak dwie wielkie niewiadome

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Oskar Polis
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Oskar Polis

OK Kolejarz Opole w ostatnim sezonie wygrał tylko dwa mecze i zajął ostatnie miejsce w Krajowej Lidze Żużlowej. Ambicje zostały podrażnione i teraz celem jest awans do play-offów.

Podsumowanie okresu transferowego w wykonaniu OK Kolejarza Opole oczami portalu WP SportoweFakty.

***
PLUSY

Wsparcie dla lidera. Oskar Polis jest niewątpliwie liderem OK Kolejarza i jeśli kogoś należy wskazywać na czołową postać, to właśnie jego. W przyszłym roku ma być mu jednak łatwiej. Na papierze nie będzie sam na swoich barkach trzymał ciężaru związanego z walką o punkty. Klub pozyskał m.in. Vaclava Milika, w który upatruje się czołowej postaci w KLŻ. Tor zweryfikuje, czy papier przełoży się na postawę na owalach.

Solidny rezerwowy. Działacze OK Kolejarza budując skład, oparli go o trzy filary - Vaclava Milika, Oskara Polisa i Huberta Łęgowika. Czwarte miejsce przeznaczone dla seniora ma być przypisane Patrickowi Hansenowi, ale na wiosnę walkę o skład podejmie z pewnością Jonas Jeppesen. Wydaje się, że nadmiar zawodników nie zagrozi opolanom, a wręcz przeciwnie - będzie pewnego rodzaju asekuracją na wypadek słabszej dyspozycji Hansena, który pozostaje niewiadomą.

ZOBACZ WIDEO: "Bez złota nie będzie ładnie”. Co przyniesie współpraca Rusko z Protasiewiczem?

MINUSY

Duńska niewiadoma. Patrick Hansen ma bardzo ambitne plany związane z powrotem do regularnego ścigania, ale kibice wiedzą, że jego postawa zależy od wielu czynników i na dziś pozostaje ona niewiadomą. Choć Duńczyk cieszy się sympatią kibiców i ci trzymają za niego kciuki w drodze, którą przebył i podążą dalej po koszmarnej kontuzji, to jednak na torze nikt mu za darmo punktów nie odda. Krótki tor w Opolu może być jednak jego sprzymierzeńcem, ale musi pamiętać, że obiekty wyjazdowe nie będą należały do najłatwiejszych.

Brak U24. Jeszcze do niedawna wydawało się, że kwestia pozycji U24 w Kolejarzu Opole jest już obsadzona i zajmie ją James Pearson. Klub jednak nadal nie potwierdził tego ruchu, co może sugerować, że formalności nie zostały jeszcze dopełnione - lub znalazł się ktoś inny na celowniku. Australijczyk miewał swoje lepsze i gorsze momenty, ale swoje zadanie wykonał. Kilku ciekawych jeźdźców U24 pozostaje jeszcze  w teorii "do wzięcia", więc kto wie, być może Zygmunt Dziemba i Jarosław Dymek zaskoczą swoich fanów.

Formacja młodzieżowa. W tej chwili klub posiada oficjalnie tylko trzech juniorów, którzy nie gwarantują niczego. Na pewno na pierwszy plan wysuwa się postać Oskara Stępnia, który jest w stanie zdobyć kilka oczek, ale równie dobrze przyjechać trzy razy do mety na końcu stawki. Na pewno ma sobie wiele do udowodnienia, tym bardziej że przed nim ostatni sezon w kategorii U21. Zespół planuje jednak wzmocnić skład, a nie jest tajemnicą, że na radarze jest m.in. Bartosz Śmigielski z Włókniarza Częstochowa. Kibicom marzy się z kolei wyciągnięcie z ROW-u Rybnik Pawła Trześniewskiego, który zawiesił karierę.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści