Żużel. Włókniarz wciąż spłaca zaległości. Ważny głos z klubu

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Mads Hansen
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Mads Hansen

Za kilka dni powinniśmy poznać decyzje Zespołu ds. Licencji dla klubów żużlowych. W Częstochowie śpią spokojnie, choć jeszcze nie wszystkie zobowiązania zostały spłacone.

W ostatnim czasie w Krono-Plast Włókniarzu Częstochowa toczyła się batalia o to, aby klub przystąpił do rozgrywek ligowych w 2026 roku. Kiedy Ekstraliga Żużlowa wydała komunikat o decyzjach rekomendacyjnych dla klubów PGE Ekstraligi i zabrakło w tym gronie ekipy z południa Polski, wielu kibiców Lwów odetchnęło z ulgą.

Klub w stosownym terminie uregulował wszelkie należności, które należało uiścić. Jednak z konta wychodzą kolejne przelewy, by wyprowadzić ośrodek z Częstochowy na prostą. - Wszystkie zobowiązania skrupulatnie finalizujemy i myślę, że w niedalekiej przyszłości będziemy mogli powiedzieć, że wyszliśmy na prostą - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Jakub Michalski, prezes Włókniarza.

ZOBACZ WIDEO: "Nie czekałbym do końca roku”. Cieślak komentuje decyzję Protasiewicza

Nie jest tajemnicą, że sytuacja w Częstochowie była tragiczna. Klub był na skraju bankructwa i nie ma wątpliwości, że nowy właściciel, którym został Bartłomiej Januszka, uratował czarny sport w tym mieście. - Za nami dopiero dwa miesiące, ale uważam, że i tak zrobiliśmy bardzo dużo, aby Włókniarz funkcjonował w nowych realiach - zauważył nasz rozmówca.

Krono-Plast Włókniarz będzie musiał przeprowadzić również kilka prac na obiekcie przy ulicy Olsztyńskiej, ale na razie próżno wypatrywać jakichkolwiek aktywności na stadionie. Czy kibice mają powody do obaw?

- To się wiążę wyłącznie z pracami nad formalnościami, które musimy zrealizować. Padły konkretne deklaracje ze strony prezydenta miasta pana Krzysztofa Matyjaszczyka, więc pracujemy nad formalnościami, które wkrótce powinny być zakończone i wtedy magistrat przejdzie do konkretnych działań - skomentował Michalski.

Komentarze (2)
avatar
JARASS
3 h temu
Zgłoś do moderacji
7
3
Odpowiedz
Obiektywnie pisząc,różnicą pomiędzy drużynami po przejściach sa takie że w przypadku Czewy spłata długu była mniej emocjonalna,natomiast sportowo Gorzów bije ich na głowę. 
Zgłoś nielegalne treści