Protesty, petycje i odmowy startów w zawodach. Póki co tymi środkami zawodnicy wyrażali swoje niezadowolenie z nowych tłumików. Jest jednak wielce prawdopodobne, że już wkrótce problem może zostać rozwiązany poprzez wprowadzenie nowego modelu tłumików. - Wkrótce ma pojawić się nowy tłumik. Wszystko wskazuje na to, że jego wprowadzenie nie powinno być większym problemem. Jeżeli będzie brał pod uwagę wszystkie sugestie, które przekazywaliśmy na temat wad dotychczasowych nowych tłumików, to może problem się skończy - powiedział dla SportoweFakty.pl Krzysztof Cegielski.
Nowy model tłumika miał pojawić się już pod koniec listopada. Póki co nikt jednak nie miał jeszcze możliwości jego testów. - Czas biegnie i liczymy, że jak najszybciej zostanie ten tłumik wprowadzony. Pewnie odbędzie się to w ten sposób, że zostanie on rzucony na rynek i każdy będzie go próbował. W ten sposób zbierzemy informacje na jego temat. Z tego co słyszę, jak ma on funkcjonować, to jest szansa, że nie będzie powodował przegrzania silników. Widać postępy w kolejnych tłumikach. Od początku się to zmieniało. Najwięcej zastrzeżeń było do pierwszego tłumika. Później stopniowo eliminowano kolejne wady. Nowy ma być dłuższy, ma być ciszej, ale co najważniejsze, nie będzie zabierał mocy i nie będzie przegrzewał silników - zakończył Krzysztof Cegielski.