Rafał Dobrucki: Najważniejsze jest prawidłowe ciśnienie

Środa 21 września była wyjątkowym dniem dla Rafała Dobruckiego. Tego bowiem dnia zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra oficjalnie zakończył karierę, a jego drużyna wygrywając 56:34 z Caelum Stalą awansowała do finału Speedway Ekstraligi. Co po meczu z gorzowianami miał do powiedzenia wychowanek Polonii Piła?

Jakub Sobczak
Jakub Sobczak
- Czuję się wspaniale. To, co w środę zobaczyłem to była uczta dla każdego, nawet najbardziej wybrednego kibica. W tym meczu naprawdę było wszystko. Fantastyczne wyścigi, a więc to, co kibice kochają - powiedział po derbach Ziemi Lubuskiej Rafał Dobrucki. Po pierwszym meczu w Gorzowie wydawało się, że zielonogórzanom ciężko będzie awansować finału. - Mieliśmy sporą stratę, a do tego jechaliśmy bez Grega Hancocka. Była mobilizacja i to, co zawsze powtarzam, czyli prawidłowe ciśnienie bez napinania się, z pełnym szacunkiem dla przeciwnika i z respektem. To jest najważniejsze - podkreślił zawodnik klubu spod znaku Myszki Miki. Na środowej konferencji prasowej, podczas której zakończenie kariery ogłosił Rafał Dobrucki, prezes Stelmet Falubazu, Robert Dowhan poinformował o propozycji, którą złożył "Rafiemu". - Prezes już długo dba o moją dobrą kondycję psychiczną. Już kilka tygodni po moim wypadku, kiedy odwiedził mnie w szpitalu, mówił, że ma w teczce przygotowany dla mnie kontrakt. Czas pokazał jednak, że kontrakt owszem jest, ale nie wiadomo, w jakiej wystąpię w nim roli. Na pewno nie jako zawodnik - stwierdził. W jakiej więc roli Dobrucki chce pozostać z zielonogórską drużyną? - Jestem tutaj cały czas, a do tego jak najbardziej sercem. Cieszę się z tego sukcesu, bo naprawdę przy perypetiach, które mieliśmy w tym roku, to już jest duży sukces. A może być jeszcze lepiej - zakończył "Dobruc".
http://foto.sportowefa...G_5403.jpg width=350> Rafał Dobrucki jest z Falubazem!


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×