Faworyt? A kto to taki? - podsumowanie IV kolejki II ligi żużla

Pojęcie faworyta w drugiej lidze żużla przestało chyba w tym sezonie istnieć. Każdy z każdym może wygrać, a jedynym niepokonanym zespołem jest Kolejarz Rawag Rawicz. W czwartej kolejce aż dwukrotnie wygrywali goście, co trzeba uznać za spore niespodzianki. Kolejarz Opole wymieniany jako jeden z głównych kandydatów do awansu po czterech kolejkach ma zaledwie 2 punkty.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik

Bez niespodzianki w czwartej kolejce obyło się jedynie w Rawiczu, gdzie Kolejarz - zgodnie z przewidywaniami - wygrał ze Speedway Wandą Kraków. Po mocnym uderzeniu na początku meczu "Niedźwiadki" później kontrolowały jego przebieg, wygrywając 50:40. Krakowianie jednak bez walki się nie poddali i udowodnili, że trzeba się z nimi liczyć. Kolejarz jak na razie ma komplet zwycięstw i samodzielnie przewodzi drugoligowej tabeli.

Można się licytować, co jest większą niespodzianką czwartej kolejki: porażka u siebie Kolejarza Opole z Victorią Piła czy ROW-u Rybnik z KSM-em Krosno. Wydaje się jednak, że bardziej niespodziewany rezultat zanotowano w Opolu, gdzie nie kryjący pierwszoligowych ambicji Kolejarz uległ beniaminkowi Victorii Piła, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Z kolei porażka ROW-u nie jest już taką sensacją, biorąc pod uwagę dotychczasowe dobre wyniki KSM Krosno. "Wilki" przegrały jak na razie u siebie z Kolejarzem Rawicz, który jest niepokonanym liderem drugiej ligi. KSM z kolei jest na drugim miejscu i udowadnia, że ten sezon dla krośnieńskiego żużla może być znacznie bardziej udany niż poprzednie.

Swoją drogą KSM Krosno to bardzo ciekawy zespół, nie tylko z uwagi na dobry skład, jaki udało się tam zbudować. W czterech kolejkach drużyna ta odjechała same "stykowe" spotkania. Najmniej zdobyła 44 punkty w przegranym meczu z Kolejarzem Rawicz, a najwięcej 47 w Rybniku i na własnym torze z Victorią Piła. Z takich niskich zwycięskich wyników pewnie najbardziej cieszy się klubowa księgowa…

Najbardziej rozczarowuje do tej pory Kolejarz Opole, któremu nie pomogło nawet zakontaktowanie Daniela Pytela. Nawet trener Andrzej Maroszek przyznał, że odstawienie od składu Adam Czechowicza  było błędnym posunięciem. Jeśli Kolejarz Opole nadal mierzy w awans, musi jak najszybciej wykrystalizować podstawowy skład, który zacznie wreszcie zwyciężać. Nawet najwięksi pesymiści nie zakładali pewnie, że po czterech kolejkach opolanie będą mieli zaledwie jedno zwycięstwo.

Reasumując, druga liga w tym sezonie jest nadspodziewanie ciekawa i często używane sformułowanie, że każdy może wygrać z każdym, jest nie tylko czystą teorią, ale bardzo często sprawdza się w praktyce. Konia z rzędem dla tego, kto trafnie wytypuje wyniki meczów choćby najbliższej, piątej kolejki w drugiej lidze, gdzie dojdzie do szlagierowego meczu KSM-u Krosno z Kolejarzem Opole.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×