W spotkaniu 5 punktów i bonus wywalczył podstawowy młodzieżowiec ekipy z Gorzowa - Bartosz Zmarzlik. W swoim przedostatnim starcie, po tym jak stracił panowanie nad motocyklem, młody zawodnik groźnie upadł na tor. - Mój definitywny błąd. To już jest historia - krótko podsumował tamto wydarzenie junior Stali.
W niedzielnym spotkaniu bolączką i główną przyczyną porażki meczowej gorzowian były wyjścia spod taśmy. W tym aspekcie zdecydowanie lepiej radzili sobie przyjezdni. - Przegrywaliśmy starty, choć i tak wydaje mi się, że zdecydowanie lepiej startowałem, niż w poprzednim roku. Byłem w kontakcie z rywalami i nie zostawałem z tyłu - powiedział Bartosz Zmarzlik. - Wiem już jakie rzeczy poprawić i wiem, że w kolejnym meczu będzie lepiej - zakończył 18-latek.
Źródło: Radio Gorzów
Jechał słabo przez większą część spotkania. Ale gdyby nie to, że Nermark go wypchał na pierwszym łuku. Bartek walczył by o pierwszą p Czytaj całość