Kacper Gomólski dla SportoweFakty.pl: W pierwszym biegu dałem d..y
Drużyna Unii Tarnów pewnie pokonała Fogo Unię Leszno 53:37. Kacper Gomólski nie jest jednak zadowolony ze swojego startu i liczy, że w kolejnych spotkaniach będzie już lepiej.
Junior tarnowskiej Unii wywalczył dwa punkty. - Na treningach było o wiele lepiej. Wszystko mi pasowało. Bardzo często jechałem z przodu. Podczas meczu było już zupełnie inaczej. Na treningach była inna pogoda, a teraz mocno świeciło słońce. Kiedy nawierzchnia została zroszona, warunki się zmieniły. Tor był twardszy niż wcześniej. W pierwszym biegu dałem d..y, a później nie dało już rady jechać - powiedział wyraźnie zły na swój występ Kacper Gomólski.
Kolejne spotkanie czeka Jaskółki we Wrocławiu z tamtejszą Betard Spartą. Ambitny zawodnik z Tarnowa wie co musi poprawić, aby w przyszłości było lepiej. - Jeżeli chodzi o moją osobę przed meczem we Wrocławiu, to muszę przede wszystkim poprawić starty. Nie mogą mi się zdarzać takie błędy jak w meczu z Lesznem. W pierwszym moim biegu za bardzo podniosło mi koło na starcie i ciężko było później gonić na trasie. W drugim swoim wyścigu starałem się gonić, ale to było chyba tylko złudzenie. Trzeba trzymać gaz i patrzeć na siebie podczas biegów. Jedziemy do Wrocławia po zwycięstwo, ale łatwo nie będzie - dodał.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>