Najgłośniejsze żużlowe skandale ostatnich lat
Niestety, nie za sprawą znakomitych wyników polskich żużlowców, ale głównie poprzez głośne afery, żużel przebijał się na czołówki mediów. Czy tylko w ten sposób potrafi się "sprzedać" polski speedway?
Jeśli ktoś myślał, że w polskim żużlu widział już wszystko, srodze się zawiódł w niedzielę, 22 września, kiedy to wydarzenia z Zielonej Góry i odmowa startu Unibaksu Toruń w finale Enea Ekstraligi przebiły wszystko. Skandal to mało powiedziane. Coś, co nie mieściło się dotąd w głowie chyba żadnego z kibiców żużla stało się faktem.
Zespół walczący o miano najlepszej drużyny w kraju oddał mecz walkowerem, tłumacząc to osłabionym składem. To największy absurd w dziejach rozgrywek polskiej ligi żużlowej. "Dzięki" temu speedway znów trafił na czołówki informacji w mediach, które na co dzień nawet nie wspomną o żużlu. Nie będzie w nich sukcesów polskich żużlowców, nawet jeśli zdobywają oni złoty medal Drużynowego Pucharu Świata czy sięgają po inne laury. Gdyby jednak ma miejsce kontrowersja o żużlu przypominają sobie wszyscy. Żużel niestety sam sobie jest winny, że ma taki, a nie inny PR.
W ostatnich kilku sezonach coraz częściej jesteśmy świadkami zdarzeń, które niestety stawiają w bardzo złym świetle dyscyplinę sportu, którą pasjonują się tysiące kibiców w naszym kraju. Przypomnijmy kilka wybranych "czarnych chwil" czarnego sportu, które sprawiły, że o żużlu w Polsce mówiło się, ale tylko w atmosferze skandalu.
2007 rok - Afera korupcyjna
Pod koniec 2007 roku całe środowisko żużlowe wstrząsnęła informacja o próbie przekupienia jednego zawodników Stali Gorzów przed finałem pierwszej ligi z ówczesnym Klubem Motorowym Ostrów. Ruszyła lawina aresztowań - najpierw wśród sponsorów, później trenera, a na końcu ówczesnego prezesa ostrowskiego klubu. Podejrzanym postanowiono zarzuty korupcyjne. Po kilkuletnich procesach w różnych instancjach sądu, większość osób zamieszanych w ten proceder ostatecznie uniewinniono. Trener, który był podejrzany wrócił do pracy w sporcie żużlowym. Prezes ostrowskiego klubu zginął w wypadku samochodowym niedługo po tym, jak sąd pierwszej instancji uniewinnił go. Klub Motorowy ukarano wysoką karą finansową i ujemnymi punktami. Rok po wybuchu afery korupcyjnej KM był już zgliszczem wcześniej świetnie prosperującego klubu. Ostatecznie Klub Motorowy upadł - w głównej mierze przez aferę korupcyjną - a żużel w Ostrowie zaczęli tworzyć nowi ludzie.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
-
smok Zgłoś komentarzCoś dużo Lubuskiego w tych skandalach.
-
tomekBYDGOSZCZ Zgłoś komentarzmedalu to za mało za recydywę? Może to co u góry i dodatkowo degradacja? Jak kara nie będzie dotkliwa to 3 szopki możemy spodziewać się już w najbliższym sezonie!
-
Start Zgłoś komentarzzdoła odbudować wizerunek jeśli Unibax będzie zdegradowany bo jak nie będzie zdegradowany to będzie kolejny skandal
-
roli Zgłoś komentarzi na wyjeździe muszą wygrać aby było 0) oznacza to w skrócie że nie będziecie w 4 za rok. Klub poprzez takie zapis zostanie pozbawionych znacznych wpływów z biletów (mała frekwencja) a aby sie liczyć w tabeli poniesie ogromne koszty dla zawodników za pkt. Odnośnie medalu powinni go zabrać i zostawić zapis że nie było srebra, kara finansowa wyjdzie rzędu 1 mln (z odszkodowaniem dla TV i zielonki).
-
Aga i Adi Zgłoś komentarzto falubaz nie ma honoru ani ambicji
-
alexander Zgłoś komentarzJesli Unibax nie wyladuje w pierwszej lidz, bedzie to znaczylo, ze nie warto chodzic i jezdzic na zawody zuzlowe !
-
alexander Zgłoś komentarzNajwazniejsze to dopiero bedzie, kiedy Grand Prix w Toruniu odjada przy pustych trybunach !
-
ccunia Zgłoś komentarzjechać(całe szczęscie że ich nie ma już w ekstralidze)Za co Fogo Unia zastała ukarana skoro przedstawiciele sędzia-komisarz kazali jechać.Gdyby Rzeszów został solidnie ukarany nie było by takiej syt. w finale.Ta syt.pokazała pseudo klubom że w ekstralidze więcej jest złego niż dobrego.
-
depsoN Zgłoś komentarzCzerwona kartka za niespotowe zachowanie dla unibaksu
-
x11x Zgłoś komentarzbyly jeszcze inne afery ale nikt juz o nich nie pamieta. o tych tez czas zapomniec i nauczeni doswiadczeniem nie dopuscic do podobnych w przyszlosci.
-
Krzysztof Mazurkiewicz Zgłoś komentarz"Dzięki" temu speedway znów trafił na czołówki informacji w mediach, które na co dzień nawet nie wspomną o żużlu. Nie będzie w nich sukcesów polskich żużlowców, nawet jeśli zdobywają oni złoty medal Drużynowego Pucharu Świata czy sięgają po inne laury. Gdyby jednak ma miejsce kontrowersja o żużlu przypominają sobie wszyscy. Żużel niestety sam sobie jest winny, że ma taki, a nie inny PR." A teraz jeszcze chce złota? ... przecież to jest jakiś żart chyba niech Toruń ucieka do 1 ligi bo tutaj już im wszyscy podziękowali za jazdę....
-
p_fabi Zgłoś komentarzto nie będę już tego cyrku oglądał. Szczerze mówiąc ma dość, EE - najlepszy sezon dla mnie, GP - najnudniejszy sezon. Niedługo w GP będziemy oglądać zawodników w gipsie. W GP startują, a w EE wszystkich dymają. Za 1-3 lata żużel to będzie trup.
-
a5 Zgłoś komentarzWstyd Unibaxwstyd Toruń