Łukasz Sówka dla SportoweFakty.pl: Nie jesteśmy faworytem, ale chcemy powalczyć o awans

Maciej Kmiecik 17 Grudnia 2013, 08:55

Łukasz Sówka pomimo ofert z klubów ekstraligowych, ostatecznie zdecydował się na kontynuowanie kariery w Rzeszowie. - Razem spadliśmy i czuję się współodpowiedzialny za to niepowodzenie. Zostałem w Rzeszowie, bo chcę pomóc drużynie w awansie. Bardzo chwalę sobie współpracę z panią Martą Półtorak i rzeszowskim klubem. Po co zmieniać coś, co było dobre. Oby szybko udało nam się awansować z powrotem do ENEA Ekstraligi - powiedział dla SportoweFakty.pl junior rzeszowskiego klubu.

Spadkowicz z ENEA Ekstraligi mocno przebudował skład. Zdaniem Łukasza Sówki drużyna z Podkarpacia jest bardzo nieprzewidywalna. - Stać nas na wiele. Drużyna jest bardzo ciekawa, choć moim zdaniem, nie jesteśmy faworytami pierwszej ligi. Zrobimy jednak wszystko, by awansować do Ekstraligi. Damy z siebie nie sto, a dwieście procent, by sprawić radość naszym kibicom i dać satysfakcję zarządowi klubu – dodał nasz rozmówca.

Mimo tego, że Łukasz Sówka nie uważa, by jego zespół był faworytem pierwszej ligi, to jednak właśnie PGE Marmę Rzeszów oraz GKM Grudziądz wymienia się jako głównych kandydatów do awansu. - Faktycznie Grudziądz jest mocny, ale my też mamy szanse, by już w przyszłym roku włączyć się do walki o awans. Jeśli nasi zawodnicy pojadą na wysokim, równym poziomie, mamy duże szanse, by już w sezonie 2015 ponownie startować w ENEA Ekstralidze. Tego bym sobie, kolegom z drużyny, kibicom i działaczom w Rzeszowie życzył - tłumaczył Sówka.

Dla żużlowca pochodzącego z Kalisza sezon 2014 będzie ostatnim w wieku juniora. Nie stawia on sobie jednak konkretnych celów. Myśli głównie o bezkontuzyjnej jeździe. - Byle tylko byłoby zdrowie. Jak ono dopisze, to jestem przekonany, że zrobię krok do przodu. Najważniejsze, by omijały mnie kontuzje - kończy młodzieżowiec, który znalazł się także w szerokiej kadrze Polski juniorów.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Łukasz Sówka kolejny sezon będzie reprezentował barwy rzeszowskiego klubu