Lwy bez kłów i kasy - podsumowanie sezonu w wykonaniu KantorOnline Viperprint Włókniarza Częstochowa

Rok 2013 dla częstochowskiego Włókniarza zakończył się sportowym niedosytem. W minionych już rozgrywkach biało-zieloni znów mieli znaleźć się w czołówce. Tymczasem skończyli na dnie.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch

Skład KantorOnline Viperprint Włókniarza Częstochowa na sezon w roku 2014 został zbudowany z myślą o tym, że drużyna ta włączy się do walki o tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Po burzliwym rozstaniu w zimowej przerwie z Emilem Sajfutdinowem, zakontraktowano w jego miejsce Grzegorza Walaska - idola fanów Lwów z początku bieżącego tysiąclecia. Walasek z Grigorijem Łagutą i Michaelem Jepsenem Jensenem u boku miał przypomnieć kibicom z Częstochowy lata, w których z lwem na piersi zdobywał medale DMP.


Odchodzący z Włókniarza Sajfutdinow ujawnił, że częstochowski klub posiada względem niego zobowiązania finansowe. Tajemnicą poliszynela było, iż wobec pozostałych zawodników biało-zieloni również mają długi. Mimo to w Częstochowie wierzono, że zbliżający się sezon przyniesie środki z tytułu biletów, czy umów sponsorskich i sytuacja ulegnie diametralnej poprawie. Na pewno w przypadku, gdyby drużyna odnosiła sukcesy, popyt na Włókniarz ulegałby wzrostowi. Dobre wyniki okazały się jednak niemożliwe do zrealizowania z powodu… braku pieniędzy. I w ten sposób koło się zamknęło, a zobowiązania rosły.

W kilku ostatnich miesiącach doszło także do zmian w strukturach zarządzających spółką. Najistotniejszym momentem było zakończenie współpracy pomiędzy CKM Włókniarz SA a prezesem Pawłem Mizgalskim. Zastąpił go Dariusz Śleszyński, który miał pełnić funkcję prezesa zarządu tymczasowo, jednak ostatecznie żaden z kandydatów nie spełnił oczekiwań spółki w czasie konkursu. Starano się naprawić sytuację, przedstawiano pomysły na wyjście z kryzysu, w nazwie zespołu pojawił się drugi sponsor tytularny. Paradoksalnie jednak problemy częstochowian pogłębiały się.

Ostatecznie drużyna zakończyła rozgrywki na przedostatnim miejscu. Uniknięto barażu o Ekstraligę, gdyż wycofał się z niego Orzeł Łódź. Plany na Ekstraligę w roku 2015 w Częstochowie mogli snuć jednak tylko przez chwilę. Prezydium ZG PZM wstrzymało biało-zielonym licencję nadzorowaną za brak realizacji programu naprawczego. Bez możliwości odwołania.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (77)
  • k 53 GKM Zgłoś komentarz
    Witam.dla Mnie dzialanie ,,Operatora CKM Sa,,To skandal.Nawet swoim stawiaja klody.Stowarzyszeniu CKM.Tam w Czewie wychodzi dno,dno,dno.Klamstwo,wrednosc itd.Gdzie tu dobro zuzla w Czewie,o czym
    Czytaj całość
    pisal niedawno Pan Prezes ?.A za plecami kibicow swoje robil/w h,,,,a,kibicow Czewy.Pozdro.GKM/Torun.PS.A co mpisaliscie po sezonioe 2013 o Toruniu.?.Wypadalo by powiedziec chociaz proste,,,Sorry Torun,,,bez komentarza.GKM/Torun.
    • RECON_1 Zgłoś komentarz
      w tym wszystkim to najbardziej zal kibicow, a swoja droga podejrzewam ze PZM znal skale zadluzenia Wlokniarza i w tym momencie to on powinien splacic wobec nich zadluzenie skoro wzieli
      Czytaj całość
      odpowiedzialnosc za przyznanie licencji przed sezonem.
      • tomas68 Zgłoś komentarz
        Żałosne zakończenie dla kluby z bogatą przeszłością a teraz wszytko od nowa czyli zero medali bo jak co to długi się upomną.
        • ZAKON KRZYŻACKI Zgłoś komentarz
          Qrwa tak rozpier.ć klub,toc to szok,rzeczywiscie i szkoda tylko kibiców.
          • speedway_Torun Zgłoś komentarz
            Pewnie nie będzie chętnych. Będą musieli cos wymyśleć. Bo prowadzenie klubu dla 6 spotkań u siebie w sezonie (+ewentualny P-O) mija się z celem.
            • Gdańsk Zgłoś komentarz
              Znowu „zwęzili” artykuł tylko do siedmiu stron i już odechciało mi się go czytać. I tak trzymać. Pozdrowienia dla SF.
              • Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
                Znikająca bezpowrotnie Czewa to najlepszy balsamik na moje serduszko.
                • POCISK - VIP Zgłoś komentarz
                  Niech każdy się rozliczy z ruin, których był budowniczym!!!
                  • CKM_ Zgłoś komentarz
                    Panie Makuch, po co pan to wszystko piszesz? Przecież wszyscy już wszystko w temacie wiedzą, tutaj przypadkowi ludzie nie zaglądają. Może wspomnieniowo lepiej sięgnąć po teksty pełne
                    Czytaj całość
                    zachwytu, które tutaj wypisywaliście, nie widząc przyszłego i jakże przewidywalnego skutku działań tych panów? Byle coś nabazgrać, ech...
                    • Cz-waCKM Zgłoś komentarz
                      - Chociaż serce bardzo boli wierzę , że Włókniarz kiedyś stanie na nogi. - Od 2 ligi mozolnie odbuduje się , by po latach wrócić silniejszym... - Na zawsze będę ze swoją
                      Czytaj całość
                      kochana drużyną , w którejkolwiek lidze będzie jeździć... - - - BYŁ , JEST I NA ZAWSZE BĘDZIE DLA NAS - WŁÓKNIARZ ! ! ! - - - Tym zaś co najgłośniej szczekają , źle życzą plując jadem życzę by ich kluby nigdy nie znalazły się w takiej sytuacji... - Pozdrawiam :)
                      • Qaz Zgłoś komentarz
                        PANIE REDAKTORZE MATUCH. ZANIM ZABIERZE SIE PAN DO PISANIA WYPADALOBY ZACZERPNAC INFORMACJI. MALO POWAZNIE PAN PODCHODZI DO PRACY. JA SIE PYTAM W JAKICH PIECIU SPOTKANIACH POJECHAL LAGUTA? BO JA
                        Czytaj całość
                        NALICZYLEM DWA - GDANSK I TORUN
                        • AMON Zgłoś komentarz
                          Walasek najwieksza ZŁOTÓWKA CAŁEJ LIGI NIECH TO BĘDZIE NAUCZKA DLA EWENTUALNYCH NASLADOWCOW !
                          • Qaz Zgłoś komentarz
                            W jakich pieciu spotkaniach Laguta pojechal? Torun i Gdansk i tyle czyli w dwoch
                            Zobacz więcej komentarzy (9)