W Lesznie sukces, choć pachniało klęską - podsumowanie sezonu w wykonaniu Fogo Unii Leszno

Gdy Fogo Unia przegrywała wiosną mecze na własnym torze, zamiast play-offów wróżono jej katastrofę. Na ratunek wezwano Adama Skórnickiego, który zaciągnął Byki za rogi aż do samego finału.

Michał Wachowski
Michał Wachowski

- Nie boimy się żadnego dream-teamu. Naszym celem jest złoto - mówił przed sezonem nowy prezes leszczynian, Piotr Rusiecki. Choć drużyna, którą wzmocnił jedynie Nicki Pedersen, na papierze prezentowała się solidnie, początek rozgrywek pokazał, że zmaga się z licznymi problemami. Byki zremisowały we Wrocławiu, a na własnym torze przegrały ze SPAR Falubazem i Grupa Azoty Unią Tarnów. - Był taki moment, że sam zwątpiłem w to, czy aby nie przesadziłem, zapowiadając naszą walkę o medale - wspomniał prezes klubu.


Przełomowym momentem było zrezygnowanie z Pawła Jądera i zatrudnienie w roli menedżera Adama Skórnickiego. Byki wygrały na własnym torze kluczowy mecz z Unibaksem Toruń, a o krok od play-offów znalazły się w momencie, gdy pokonały na wyjeździe SPAR Falubaz Zieloną Górę. Miejsce w czwórce ENEA Ekstraligi zapewnił im natomiast heroiczny remis przeciwko Stali Gorzów. Osłabieni kontuzjami leszczynianie cieszyli się z punktu na własnym torze jak ze zwycięstwa meczowego.

Skórnickiego, za którego sprawą poprawiły się nie tylko wyniki, ale i atmosfera w drużynie, już wtedy nazywano cudotwórcą. - Do play-offów podejdziemy bez presji - mówił Grzegorz Zengota. Najlepsze, jak się okazało, miało dopiero nadejść. Czwarta drużyna rundy zasadniczej rozprawiła się w półfinale z bezsprzecznie najlepszą drużyną pierwszej części sezonu - GA Unią, triumfując zarówno u siebie, jak i na torze w Tarnowie.

Leszczynianie wygrali skromnie pierwszy mecz finałowy z gorzowianami (46:44), ale w rewanżu bezsprzecznie lepsza okazała się drużyna Stali. Kibice Byków, a także sami zawodnicy, cieszyli się jednak ze srebra, jakby zostali mistrzami. - Biorąc pod uwagę nasze problemy w trakcie sezonu, ten medal smakuje naprawdę jak złoto - przyznał z dumą kapitan, Przemysław Pawlicki.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Fogo Unia to największy wygrany tegorocznego sezonu Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (172)
  • KACPER.U.L Zgłoś komentarz
    Sukces i jeszcze raz sukces przez który trole wpadły w depresję.Miał wygrać Dream Team z Torunia który po wpisach znawców miał fruwać i latać.Potem miała wygrać Jaskółcza dominacja
    Czytaj całość
    na kilka lat ale podwójny liść sprawił,że do dziś chodzą tam w Pampersach a klub został opluty przez wiecznego śmieszka,Mistrza Świata.Więc te srebro jest jak Złoto.
    • melanz_666 Zgłoś komentarz
      jak czytam te brednie Apatorfana to slabo mi sie robi....a cenzura jest uwlaczajaca temu portalowi... coz poczac kazdy to powie 14 krotni mistrzowie.....tyle w temacie...
      • sibi-gw Zgłoś komentarz
        Fakty są takie, iż Unia Leszno dotarła do finału i jest to zasługa całego zespołu. Końcówkę sezonu miała wspaniałą wręcz rewelacyjną. I nie ma co na ten temat polemizować.
        Czytaj całość
        Ciągłe powracanie do tematu o kontuzjach tarnowian i pogodzie brzmi śmiesznie. Tarnowianie jako jedyni objechali rundę zasadniczą bez kontuzji, podczas gdy inni mieli ich mnóstwo. Można więc w takim razie założyć, że gdyby w rundzie zasadniczej w Unii T. było wyłączonych z walki przez owe kontuzje tylu zawodników co w pozostałych ekipach, Tarnów nie dotarłby do PO. Pokazały to mecze z Lesznem. I jeszcze te -8pkt. Torunian. Fakt. Był to duży balast dla drużyny. Ale właśnie dlatego do Torunia ściągnięto takich a nie innych zawodników. Ci zawodnicy mieli bez problemu na luzie wprowadzić Unibaks do PO. Nie byli jednak na tyle mocni aby tego dokonać. Można też z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, ze gdyby nie te feralne -8pkt. w Toruniu takiego składu by nie było. Uważam więc, że Leszno pokazało prawdziwy żużel wtedy, kiedy jest to najbardziej pożądane czyli w rudzie Play-Off.
        • melanz_666 Zgłoś komentarz
          APATOR FAN...wez sie nie osmieszaj...i daj spokojnie poczytac co bym nie musial sie tyle smiac...cala polska sie z was smieje...a ty dalej swoje...no ok jak bedziecie lepsi od uni leszno to mi
          Czytaj całość
          napisz...tylko nie wiem czy ja tyle dozyje lat by sie tego doczekac....blokuj sobie i zyj w swoim siwecie gdybania i placzu...i zaklinaj zeczywistosc...po kryjomu
          • użytkownik nie ma konta Zgłoś komentarz
            Realne miejsce Unii w tym sezonie to 5-6. Dzięki wałkom z ujemnymi punktami i wałkom na torze wpuszczono ją to play-off, gdzie dzięki kontuzjom zdobyli srebro. Medal zdobyty w takich
            Czytaj całość
            okolicznościach nikogo nie cieszy i pozostawia duży niesmak!
            • melanz_666 Zgłoś komentarz
              APATOR FAN ty jak zwykle beczysz...jak rasowy baran...jedyne placzki w lidze to torun i tego twoje zaklinanie nie zmieni...
              • HDZapora Zgłoś komentarz
                Jak w każdej dyscyplinie sportu oprócz umiejętności potrzebne jest też szczęście. Okazje na sukces należy wykorzystywać i to też jest sztuka i element sportu. Jak komuś się to nie
                Czytaj całość
                podoba powinien przestać być kibicem, bo to oznacza że spotu kompletnie nie rozumie.
                • FIS-64 Zgłoś komentarz
                  Z Unią Leszno jest jak z trzmielem. Spece od aeronautyki po zbadaniu rozmiaru skrzydeł i masy owada oznajmili że trzmiel nie może latać, ale trzmiel o tym nie wie i lata sobie w najlepsze.
                  Czytaj całość
                  Dobrze że zawodnicy Uni Leszno nie wiedzieli co wypisywali i mówili spece od żużla...
                  • yes Zgłoś komentarz
                    Unia Leszno wykorzystała maksymalnie możliwości swoje i wynikające z zaistniałych sytuacjach. Nie wiem jaki jest faktyczny udział Skórnickiego lecz uważam, że wzięcie jego było
                    Czytaj całość
                    słusznym ruchem.
                    • 14-krotni mistrzowie-NZUL Zgłoś komentarz
                      Ile jeszcze takich durnych tematów będzie ? Może jeszcze coś w tym stylu "Dlaczego Gdańsk zbankrutował ? - analiza "
                      • sebam Zgłoś komentarz
                        a dzieci internetu znów o tym samym w kółko. Ja sie tylko cieszę że finał EE wrócił do rozgrywek bo jednym roku przerwy bo chodziły głosy że w finale będzie jechac tylko jedna
                        Czytaj całość
                        druzyna ale przegłosowali pana Karkosika i resztę.
                        • sebam Zgłoś komentarz
                          Walczyli do końca i dali rade chłopaki.
                          • Polish Speedway Zgłoś komentarz
                            Co do tych budżetów i zarobków pozwolę sobie zauważyć jedno. Skoro od przyszłego roku wracają przelotowe tłumiki to utrzymanie kontraktu na dotychczasowym poziomie będzie tak naprawdę
                            Czytaj całość
                            podwyżką. Przelotowe tłumiki oznaczają niższe koszty, więc dla zawodników utrzymanie kontraktu na tym samym poziomie będzie zyskiem. Mam nadzieję, że prezesi zdają sobie z tego sprawę i uświadomią w tym zawodników.
                            Zobacz więcej komentarzy (11)