W tym artykule dowiesz się o:
Żużlowiec MONEYmakesMONEY.pl Stali Gorzów w piątym wyścigu zawodów uderzył w jadącego przed nim Damiana Drożdża i wylądował na torze. Kamil Nowacki wstał o własnych siłach, lecz nie był zdolny do dalszej jazdy.
[ad=rectangle]
U młodego zawodnika podejrzewano złamanie ręki. Badania wykazały jednak, że junior nie doznał uszkodzenia kości.
U Kamila Nowackiego po wczorajszym upadku w LJ nie stwierdzono złamań.
— Stal Gorzów (@StalGorzow1947) sierpień 5, 2015
Źródło artykułu:
Komentarze (6)
sympatyk żu-żla
5.08.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Dobra wiadomość pomału dojdzie do siebie po tym obijaniu,
yes
5.08.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
I bardzo dobrze. Szkoda młodego z rocznika 2000
Mateusz GW
5.08.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
A kiedy powrót na tor? Oby jak najszybciej.
Tomek z Bamy
5.08.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2
0
Bardzo dobra wiadomosc:)
-Stanley
5.08.2015
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3
0
To jest najlepsza wiadomość dnia. Trzymaj się Kamil.