Największe żużlowe skandale sezonu 2015 - klapa na Narodowym, narkotyki, alkohol oraz bijatyki żużlowców

Sezon żużlowy bez skandalu? To niemożliwe. Praktycznie od początku do samego końca speedway "raczył" nas mniej lub bardziej głośnymi wydarzeniami, które często ze sportem nie miały nic wspólnego

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Nie tak miało wyglądać Grand Prix na Stadionie Narodowym. Oby drugie podejście obyło się bez skandalu

Przerwane Grand Prix na Stadionie Narodowym

To miało być największe święto w historii Grand Prix. Skończyło się jedną z największych kompromitacji w dziejach żużlowego cyklu. Już w piątek podczas treningu przed Grand Prix na Stadionie Narodowym "śmierdziało" skandalem. Tor nie nadawał się do płynnej jazdy, a większość zawodników odmówiła wyjazdu na treningowe kółka. Ludzie Ole Olsena wyprosili wszystkich ze Stadionu Narodowego i zaczęli "naprawiać" spartaczoną robotę. Była to już misja niewykonalna, o czym przekonało się w sobotę ponad 50 tysięcy widzów na tym pięknym obiekcie w stolicy naszego kraju.

Fatalny stan toru pogrzebała jeszcze maszyna startowa, która się zepsuła i nie udało się jej naprawić. Startowanie na gaśnięcie zielonego światła w zawodach rangi Grand Prix było totalną szopką. Trudno było oczekiwać sprawiedliwego ścigania. Nad wszystkim nie panował arbiter, który gubił się w swoich decyzjach, a ludzie Ole Olsena bezradnie rozkładali ręce, próbując naprawić maszynę startową. Fatalnie przygotowanego toru naprawić się nie dało. Maszyny też, bo zabrakło części zamiennych, a o rezerwowym sprzęcie nikt nie pomyślał.

Po trzech seriach startów żużlowców zwołali naradę i odmówili dalszej jazdy. Ponad godzinę kibice byli przetrzymywani na stadionie w niepewności przy temperaturze dalekiej od przyjemnej do oglądania speedwaya. Kiedy po 12 wyścigach ogłoszono zakończenie zawodów, większość zbulwersowanych fanów szybko opuściła obiekt. W tym czasie przy prawie pustych trybunach rundę honorową robiła legenda polskiego i światowego żużla, Tomasz Gollob, który występem na Stadionie Narodowym żegnał się z cyklem Grand Prix. Najwybitniejszy polski żużlowiec na coś takiego nie zasłużył.

Kilka miesięcy po tym skandalu okazało się jednak, że kibice dali drugą szansę Polskiemu Związkowi Motorowemu oraz Ole Olsenowi. Na przyszłoroczny turniej bilety znów sprzedają się jak przysłowiowe świeże bułeczki. Wyniku sprzed roku, kiedy wejściówki rozeszły się w ciągu 48 godzin powtórzyć się nie dało, ale sam fakt, że z dużym prawdopodobieństwem można zakładać komplet na Stadionie Narodowym, po tym co stało się w kwietniu tego roku, robi imponujące wrażenie. Sam prezes PZM Andrzej Witkowski przyznaje, że po raz kolejny kibice pozytywnie go zaskoczyli. Obyśmy w połowie maja 2016 roku na Stadionie Narodowym nie byli już niczym zaskoczeni. A jeśli już to tylko pozytywnie, najlepiej zwycięstwem polskiego żużlowca w zawodach Grand Prix.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Który ze skandali w sezonie 2015 był największy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (46)
  • teknokiller Zgłoś komentarz
    Ale MARIHUANA w ankiecie?Chłopak se zapalił i to ma być skandal .Oj chyba trochę naciągana ankieta.
    • teknokiller Zgłoś komentarz
      Dodałbym również zmianę szaty graficznej SPORTOWYCH FAKTÓW . Ale wiedzieliście ,że i tak wielu wróci ,co nie?
      • netoperek Zgłoś komentarz
        Zdecydowanie brakuje skandalu związanego z wtargnięciem kilku kiboli na tor w Zielonej Górze. To był bardzo niebezpieczny w możliwych konsekwencjach błąd organizacyjny. Pal diabli tych
        Czytaj całość
        paru imbecyli ale to zagrażało (szczególnie przez ogromne zaskoczenie w postaci przeszkody która nigdy nie miała miejsca) wszystkim uczestnikom biegu!
        • yes Zgłoś komentarz
          Dlatego do zakończenia następnego SGP w Warszawie, proszę nie reklamować i nie OPISYWAĆ tego co WYDARZY dopiero 14 maja 2016. Zobaczymy i sami ocenimy. Filmy "Powrót do przeszłości"
          Czytaj całość
          nie są żużlem i odwrotnie.
          • klossh92 Zgłoś komentarz
            Ranking skandali... Kanon współczesnych mediów. No, ale szpalta zapełniona i wierszówka zgarnięta! Brawo redaktor!
            • Ben Bernanky Zgłoś komentarz
              Spar .......jesteś ostatnim wyznawcą magii .Strasznie się motasz w swoich komentarzach , a i tak falubaz wizerunkowo leci na dno .Ostatnia wojna z Cinkciarz.pl to potwierdza .......
              • tomas68 Zgłoś komentarz
                Najlepsze że wiele z tu piszących i głosujących osób o skandalu w wawce ponownie lezie w to samo miejsce. Dlatego jest jak jest w tej dyscyplinie,pseudo związek zawsze znajdzie poparcie w
                Czytaj całość
                osobach słabych i niesłownych.
                • RECON_1 Zgłoś komentarz
                  Największe to GP i to jak slodko wykiwano kibiców...
                  • Corlleon Zgłoś komentarz
                    Prawie w połowę tych "skandali" był wmieszany Nikuś:)
                    • Spar Zgłoś komentarz
                      SRAPTAIN czemu mnie zablokowałeś? Ponoć tydzień ostatnio na kiblu siedziałeś i się nie mogłeś wysr.... buahaha:)
                      • KAPTAIN MORGAN Zgłoś komentarz
                        Redaktorek oszczędził pchlarzy z południa lubuskiego:-)bo najwięcej skandali było w Zielonej Górze.Wypływały raz w miesiącu jak kupa z szamba,a do tego smród był na całą Polskę.
                        • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                          Skandale tworzone przez krawaciarzy nigdy nie służyły sportowi żużlowemu, Na tym najgorzej byli stratni fani gdyż zapłacili wejściówki dość słono opłacone, Zawodnicy gdyż stracili
                          Czytaj całość
                          na walorach zostali wygwizdani oraz kasy nie dostali, Każdy skandal jaki się odbył szeroko był opisywany wszędzie i też na tym portalu ,Nie ma czym się chlubić po prostu wstyd ,Jak najszybciej zapomnieć i utworzyć regulamin czytelny prosty krótki aby każdy wiedział co mu wolno co nie ,
                          • Toruń stolicą żużla Zgłoś komentarz
                            Największym skandalem nie było odwołanie GP w Warszawie, bo to było koniecznością. Największym skandalem było to jak potraktowano kibiców i że nie wyciągnięto żadnych konsekwencji
                            Czytaj całość
                            wobec organizatorów tego żenującego widowiska, które przyniosło żużlowi największy wstyd w historii światowego speedwaya.
                            Zobacz więcej komentarzy (5)