Rusza walka o mistrzostwo świata. Pierwszym przystankiem Grand Prix Słowenii

Krsko to niewielkie słoweńskie miasto, gdzie już po raz jedenasty w historii gościć będzie turniej Grand Prix. Po raz pierwszy najlepsi żużlowcy globu do tej miejscowości zjechali w 2002 roku, a ze zwycięstwa cieszył się Ryan Sullivan. Oprócz Australijczyka triumfy w Krsko świętowali między innymi Leigh Adams, Tony Rickardsson, Tomasz Gollob, Jarosław Hampel i Emil Sajfutdinow.

Spośród tegorocznych stałych uczestników cyklu dwukrotnie w Grand Prix Słowenii triumfował Nicki Pedersen. Duńczyk najlepszy był w latach 2006-2007, a w tegorocznym turnieju ponownie zalicza się do grona faworytów. Pedersen u progu sezonu prezentuje wysoką formę i jest liderem Fogo Unii Leszno, a sam stawia sobie na inaugurację cyklu ambitny cel. - Nie pozostaje mi teraz nic innego, jak osiągnąć dobry wynik w Krsko. Chcę rozpocząć rywalizację od mocnego akcentu i stanąć na podium - stwierdził "Power".

Przed rokiem w Słowenii najlepszy był Greg Hancock, który również i w tym sezonie chce włączyć się do walki o medale Indywidualnych Mistrzostw Świata. Amerykanin w pierwszych meczach PGE Ekstraligi prezentował nierówną formę i jego dyspozycja w Krsko jest zagadką. Pewniakiem do miejsca na podium wydaje się za to Tai Woffinden, który poprzednie dwie edycje Grand Prix Słowenii zakończył na drugich miejscach. O miejscu na podium marzą również Niels Kristian Iversen, Jason Doyle czy Chris Holder.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob nie boi się Rajdu Dakar. "Prawdziwy mężczyzna potrafi płakać" [3/3]

Miejscowi kibice liczą na dobry występ Mateja Zagara. Słoweniec jednak z ostatniego występu w Krsko nie ma dobrych wspomnień, gdyż nie wywalczył nawet przepustki do półfinałów. Wówczas Zagar wciąż liczył się w walce o medale IMŚ. W tym roku Słoweniec cały czas nie może odnaleźć formy sprzed kilku miesięcy. Z dziką kartą w Krsko wystąpi Denis Stojs, lecz w jego przypadku sukcesem będzie zdobycie choćby jednego punktu.

W Krsko wystąpi trzech Polaków. W cyklu Grand Prix jako jego stali uczestnicy zadebiutują Piotr Pawlicki i Bartosz Zmarzlik. Wychowanek Stali Gorzów od początku sezonu pokazuje wysoką dyspozycję i w Krsko może stawić niespodziankę. Z kolei Pawlicki w ostatnim meczu ligowym zasygnalizował, że kryzys ma już za sobą. Presję z obu żużlowców zdejmuje szkoleniowiec narodowej reprezentacji. - Przede wszystkim, dajmy im się pobawić i nie wywierajmy na nich presji. Pawlicki bardzo dobrze spisywał się na krótkim torze w Wolverhampton. Dawał tam sobie radę. Zmarzlik też umie jeździć na krótkich torach - przyznał trener Marek Cieślak. Oprócz tej dwójki w Krsko pojedzie również Maciej Janowski.

Stawka tegorocznego cyklu Grand Prix jest wyrównana i do walki o medale aspirują niemal wszyscy jego uczestnicy. Dlatego trudno wskazać faworyta zawodów. Dodajmy, że w Słowenii z powodu przedłużającej się rehabilitacji nie wystąpi Jarosław Hampel, a zastąpi go Fredrik Lindgren. Z kolei Peter Kildemand wystartuje z kontuzją żeber.

Lista startowa:
1. Piotr Pawlicki (Polska)
2. Jason Doyle (Australia)
3. Chris Harris (Wielka Brytania)
4. Matej Zagar (Słowenia)
5. Maciej Janowski (Polska)
6. Andreas Jonsson (Szwecja)
7. Denis Stojs (Słowenia)
8. Tai Woffinden (Wielka Brytania)
9. Niels Kristian Iversen (Dania)
10. Nicki Pedersen (Dania)
11. Peter Kildemand (Dania)
12. Bartosz Zmarzlik (Polska)
13. Greg Hancock (USA)
14. Chris Holder (Australia)
15. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
16. Fredrik Lindgren (Szwecja)

17. Nick Skorja (Słowenia)
18. Matic Ivacic (Słowenia)

Początek zawodów: godz. 19:00.

Sędzia: Artur Kuśmierz (Polska)

Bieg po biegu:

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!