Szarża Golloba, tytuł IMŚ czy brąz Zmarzlika? Wybierz najpiękniejszy polski moment w Grand Prix!

W tym roku odbędzie się już 23. edycja cyklu Grand Prix. Przez ponad dwie dekady byliśmy świadkami pięknych i wzruszających wydarzeń z udziałem Polaków. Który najbardziej zapadł wam w pamięci? Wybierzcie najlepszy polski moment w GP.

Mateusz Makuch
Mateusz Makuch
Fot. Adam Hawałej (PAP)

Zwycięstwo Tomasza Golloba w historycznym, pierwszym Grand Prix (Wrocław, 20 maja 1995 roku)

Do 1994 roku włącznie Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu wyłaniano w jednodniowym finale, więc aby sięgnąć po najwyższy laur, nie wystarczyła wysoka forma czy dobry sprzęt, ale też potrzebne było szczęście. Żeby zostanie najlepszym żużlowcem globu było bardziej sprawiedliwe, a ponadto bardziej emocjonujące dla kibiców i bardziej dochodowe, zdecydowano się zreorganizować rozgrywki i stworzyć cykl Grand Prix. Jeśli ktoś celował w złoty medal, musiał liczyć się z tym, że będzie go to kosztować dużo więcej wysiłku aniżeli do tamtego czasu. W początkowych latach liczba turniejów Grand Prix w sezonie wynosiła 6. Z reguły zawody rozgrywano raz w miesiącu i było to istne święto dla fanów żużla.

Pierwszy turniej w cyklu Grand Prix odbył się w Polsce, na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu. Oczywiście oczy polskich fanów były skupione głównie na Tomaszu Gollobie, który był jednym z dwóch naszych reprezentantów w tamtym turnieju. Drugim był zawodnik lokalnego wrocławskiego klubu, Dariusz Śledź. Otrzymał on dziką kartę na te zawody i spisał się całkiem przyzwoicie, bowiem został sklasyfikowany na dziesiątym miejscu. 

Z kolei Tomasz Gollob biegi kończył nie gorzej niż na drugim miejscu. Po zasadniczej fazie imprezy, bydgoszczanin z jedenastoma "oczkami" na koncie był sklasyfikowany na czwartym miejscu, co wobec obowiązującego wówczas regulaminu umiejscowiło go w finale A. Polak stanął zatem przed szansą, aby zapisać się w historii jako triumfator inauguracyjnego turnieju Grand Prix. I tak też się stało. Gollob w decydującym wyścigu pokonał wielkiego Hansa Nielsena, Chrisa Louisa oraz Marka Lorama, dając mnóstwo radości publiczności na trybunach, ale nie tylko, bo przecież za pośrednictwem telewizji zmagania we Wrocławiu śledziła cała żużlowa Polska.

Kolejne piękne polskie momenty dotyczą innego naszego reprezentanta, który w 1995 roku, kiedy Gollob skutecznie ścigał się w Grand Prix, był na ostrym zakręcie swojej kariery.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Najpiękniejszy polski moment w historii Grand Prix to...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (36)
  • PiotrPopenda Zgłoś komentarz
    Dużo ich było ale sezon 2010 był świetny oraz Wrocław 95 pierwszy turniej i ten doping tysięcy gardeł wtedy:)))
    • yes Zgłoś komentarz
      Dobrze, że nie ma w spisie (zapytaniu na pierwszej stronie) momentów z Narodowego w 2015.
      • dziadek motorower Zgłoś komentarz
        co tu duzo pisac... STAWIAM NA Harrisа
        • Jedi Zgłoś komentarz
          Zwycięstwo Golloba w pierwszym GP... Nielsen książkowo wszystkich rozprowadził a Tomek myk myk przy kredzie i ucieka do przodu-świetna akcja. To co zrobił w 1999 w wyścigu z Nilsenem-no
          Czytaj całość
          mistrzostwo! Zwycięstwo Bartuli w 2014 jako najmłodszego zawodnika w historii GP i brąz w ub. sezonie-wielka sprawa! :) Ale wiadomo, że najpiękniejszym momentem było zdobycie przez Tomka IMŚ. To nie podlega dyskusji... Żadnej.
          • ederos Zgłoś komentarz
            Tendencyjna ankieta. Gollob w kilku pozycjach czyli głosy na niego się rozłożą i mniejsze szanse na wygraną. A póki co to on przyniósł w GP najwięcej radości i "pięknych momentów"
            • sibi-gw Zgłoś komentarz
              Dziwi nieobecność w tym towarzystwie Dudka. Co prawda jeszcze żadnej szarży w SGP nie wykonał ale w ramach awansu można by już zaliczyć coś na jego konto.
              • Evtis Zgłoś komentarz
                Aaa i nie zapomnieć o Patryku Dudku któremu również wróże bogatą kariere...czas pokaże,nie ma co wróżyć z fusów.
                • tesser Zgłoś komentarz
                  a gdzie zwycięstwo Hampela w Mallili?? Szarża na jednym kole na kresce przed Jonssonem - to był jeden z lepszych finałów i zwycięstwo Jarka!
                  • Sokhar Zgłoś komentarz
                    Jak można wrzucić farbowanego Holte a nie wspomnieć o Kasprzaku czy Janowskim... na pieriediełku z takimi redaktorzynami.
                    • Piter ZG Zgłoś komentarz
                      Pięknych szarż Golloba w GP było mnóstwo!!!
                      • spajderdog Zgłoś komentarz
                        CO tam robi jakis rune holta ???? co to ma z Polska wspolnego panie redaktorku ???
                        • KATO Zgłoś komentarz
                          zdecydowanie brąz Zmarzlika. Dziwne to i naganne, ze jakieś inne opcje zostały tu bezpodstawnie przedstawione.
                          • dachmotoarena Zgłoś komentarz
                            jak można zmarzlika stawiac obok mistrza Golloba to parodia
                            Zobacz więcej komentarzy (2)