Oceniamy ROW Rybnik. Jedna wielka katastrofa. Łaguta rozłożył wynik drużyny na łopatki (noty)

Żużlowcy ROW-u Rybnik mocno zawiedli. Wiele mówi się o Grigoriju Łagucie, ale zarówno Tobiasz Musielak, Damian Baliński, Rafał Szombierski jak i Max Fricke nie spełnili pokładanych w nich oczekiwań i drużyna opuszcza najlepszą ligę świata.

Radosław Gerlach
Radosław Gerlach
Para ROW-u Rybnik jedzie na 5:1 WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Para ROW-u Rybnik jedzie na 5:1
Kacper Woryna 5. Piorunujący początek sezonu. W połowie maja był najlepszym zawodnikiem całej PGE Ekstraligi, co było szokiem dla wszystkich. Bardzo udanie prezentował się też na wyjazdach. Trener Mirosław Korbel miał prawdziwy talizman w swojej kadrze na pozycji juniorskiej. Woryna nie mógł jednak załatać wszystkich dziur w drużynie. Podejmuje dobrą decyzję, że zostaje w ROW-ie na przyszły sezon. Skończył już wiek juniora, a nigdzie nie będzie mu tak dobrze jak w Rybniku.

Fredrik Lindgren 4. Takie wyniki Szweda brano by przed sezonem w ciemno. Trochę szkoda, że opuścił mecz w Toruniu. Jak się okazuje, ROW z Lindgrenem mógłby pokusić się wówczas o zwycięstwo, a to mogło zagwarantować drużynie utrzymanie. Teraz najważniejsze jest pytanie, czy Ślązakom uda się zatrzymać Lindgrena na przyszły sezon. Już teraz po uczestnika cyklu Grand Prix ustawiła się spora kolejka chętnych. On sam przyznał jednak, że rozmowy rozpocznie od ROW-u. Wysłał nawet maila z pytaniem, czy klub jest zainteresowany negocjacjami.

Brady Kurtz 4. Małe objawienie sezonu. Wypożyczony z Polonii Piła, gdzie nie miał zbyt wielu okazji do jazdy. Choć punktował nadspodziewanie dobrze, to do zachowania ligowego bytu trochę zabrakło. Mówi się, że jest już po słowie z Unią Leszno.

Max Fricke 3. Oczekiwano po nim znacznie więcej. Plus za ambicję i chęć jazdy z kontuzją w najważniejszej fazie sezonu. Ale w kilku meczach rybniczanom mocno brakowało punktów Australijczyka. Przed rokiem okrzyknięty objawieniem PGE Ekstraligi, a teraz nie zrobił większego postępu. W niektórych spotkaniach pojechał bez błysku.

ZOBACZ WIDEO Nadzieja na eksperymentalne leczenie Tomasza Golloba

Tobiasz Musielak 2. Mocne rozczarowanie. Nikt po Musielaku cudów nie oczekiwał, ale to on miał być krajowym liderem drużyny, a w najgorszym przypadku przynajmniej solidną drugą linią. Doszło do tego, że trener Korbel musiał głowić się jak rotować zmianami, by skutecznie zastępować Musielaka i Balińskiego. Dwie potężne dziury na krajowych pozycjach pogrążyły Ślązaków. 23-latek przebudził się wprawdzie na końcówkę sezonu, ale ROW zakończył już wtedy starty w rozgrywkach. Powinien pozostać w ROW-ie, odkupić swoje winy i odbudować formę.

Robert Chmiel 2. Plamy nie było, ale poza wyścigami młodzieżowymi praktycznie nie istniał.

Rory Schlein 2. Odjechał dwa spotkania. Jedno przeciętne, a drugie wręcz katastrofalne. To nie jest zawodnik na Ekstraligę i starty wśród najlepszych. Wątpliwe, by ktoś zdecydował się przedłużyć kontrakt z Australijczykiem.

Damian Baliński 2. Kompromitacja to zbyt mocne określenie, ale Baliński zawiódł na całej linii. Często ściągany już po pierwszym swoim starcie, bo nie było nadziei że jego motocykle zaczną w końcu jechać. W całym sezonie tylko raz dojechał do mety na pierwszej pozycji. Trochę przykro to mówić, ale koniec kariery Balińskiego wydaje się bliższy niż dalszy.

Grigorij Łaguta 1. Rozłożył ROW na łopatki. Co z tego, że początkowo punktował w miarę nieźle, skoro w drugiej części sezonu został dyscyplinarnie zawieszony. Ślązacy po dopingowej wpadce z udziałem Łaguty znaleźli się w położeniu bez wyjścia. Sztab klubu próbował ratować sytuację, ale na rynku nie było już wolnych zawodników, którzy załataliby wyrwę po stracie lidera. To właśnie Łaguta przez swoją nieodpowiedzialność zdegradował ROW do niższej ligi. Kompromitacja.

Rafał Szombierski 1. Potrafi być bohaterem, a chwilę później zupełnie nie istnieć. W tym sezonie żadnego meczu nie może zaliczyć do udanych. Problemem Szombierskiego jest to, że żużel traktuje wyłącznie z doskoku. Na poważne zajęcie się tą dyscypliną chyba już trochę za późno.

Mads Korneliussen 1. Kolejny desperacki "wynalazek" prezesa Krzysztofa Mrozka, który miał tchnąć ROW do zwycięstw i uratować Ekstraligę. Niektórzy śmieją się, że Duńczyk jest grubszy niż przewiduje ustawa i to dlatego notuje w ostatnim czasie takie wyniki. Przypomnijmy, że jeszcze dwa sezony temu Korneliussen był prawdziwą gwiazdą startującego w 1. lidze Orła Łódź.

Roman Lachbaum 1. Dwa starty w całym sezonie i dwa zera. Jest młody, więc może coś jeszcze z tego wyrośnie. Póki co zawodnik wypożyczony z KSM-u Krosno, powinien zacząć starty w 2. Lidze. A swój debiut na torze w Zielonej Górze, jak najszybciej wymazać z pamięci.

Lars Skupień 1. Udanie prezentował się w zawodach młodzieżowych, ale kiedy stawał pod taśmą w meczu ligowym widać było sporo mankamentów.

ROW Rybnik 2017

Zawodnik Średnia not Mecze Biegi Punkty Bonusy Średnia biegowa
Kacper Woryna 4,14 14 75 135 14 1,987
Fredrik Lindgren 3,69 13 71 128 6 1,887
Max Fricke 3,64 11 59 97 6 1,746
Grigorij Łaguta 3,57 7 37 72 5 2,081
Tobiasz Musielak 2,79 14 58 70 4 1,276
Damian Baliński 1,80 10 31 21 6 0,871
niesklasyfikowani
Brady Kurtz 4,50 2 12 19 2 1,750
Rory Schlein 2,00 2 7 7 1 1,143
Rafał Szombierski 2,00 8 26 22 5 1,039
Mads Korneliussen 2,00 2 9 3 3 0,667
Roman Lachbaum 2,00 1 2 0 0 0,000
Robert Chmiel 1,89 9 21 15 4 0,905
Lars Skupień 1,80 5 14 6 2 0,571

SKALA OCEN 6 - fenomenalnie 5 - bardzo dobrze 4 - dobrze 3 - przeciętnie 2 - słabo 1 - kompromitacja

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Największe rozczarowanie w ekipie ROW-u to:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×