Australia mistrzami świata stoi. Od Lionela van Praaga do Jasona Doyle’a

Australia, ojczyzna żużla, wydała na świat sześciu indywidualnych mistrzów świata, w tym pierwszego i ostatniego. Przed tygodniem na własnej ziemi w Melbourne 32-letni Jason Doyle dołączył do elitarnego grona australijskich mistrzów.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski
Lionel van Praag (1936) Gdyby nie specyficzne reguły przyznawania tytułu w przedwojennych edycjach IMŚ, pierwszym indywidualnym mistrzem świata na żużlu wcale nie byłby Lionel van Praag. W dziewiczej edycji motocyklista rodem z Sydney lepiej punktował w drodze do turnieju finałowego niż w nim samym. Tam niepokonany był jego rodak Bluey Wilkinson, ale po zsumowaniu dorobku z każdej z faz mistrzostw, najlepszy okazał się właśnie van Praag. Australijczyków na podium przedzielił Brytyjczyk Eric Langton. W trakcie kariery urodzony w 1908 roku żużlowiec zawsze wywalczał awans do finałów, będąc także siódmym w sezonie 1937 i czwartym w 1938. Oprócz sukcesów sportowych należy powiedzieć o dokonaniach van Praaga w II wojnie światowej. Dzięki zamiłowaniu do lotnictwa, w stopniu sierżanta, brał udział w walkach powietrznych, będąc nawet rannym po ataku Japończyków. Za wybitne zasługi, bohaterskie udział w wojnie i szczególną odwagę van Praag otrzymał po latach Medal Króla Jerzego. Zmarł w 1987 roku w wieku 79 lat.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy w 2018 roku Jason Doyle obroni tytuł mistrza świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • malin1976 Zgłoś komentarz
    Dwaj mistrzowie z Polska no ale trzeba świat ratować i Holder pojeździ w lidze za Przedpełskiego a Fricke za Szczepaniaka lub Jędrzejaka . Bo tu o ratunek dla dyscypliny chodizło a nie o
    Czytaj całość
    brak polskich seniorów . Toruń dzięki temu pojedzie sobie samymi zagraniczniakami hehe .
    • мυrgraвιa Zgłoś komentarz
      to oczywiste ze kangury są jedne z lepszych ale kto niema pojęcia to napisze co innego.
      • AMON Zgłoś komentarz
        To jakiś FENOMEN nie mają "najlepszej ligi świata" chyba żadnej nie mają a mimo to "Kangury" są NAJLEPSZE !