Szymon Woźniak: Nie kręci go futbol, kocha pracę, a nie chciałby być dyrygentem orkiestry (kwestionariusz Pivota)

Maciej Kmiecik 24 Lutego 2018, 20:00

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Szymon Woźniak

Szymon Woźniak to skromny chłopak, który krok po kroku wspina się na żużlowe szczyty. W krajowej arenie spełnił już wiele sportowych marzeń z dzieciństwa. Łzy radości po zdobyciu tytułu Indywidualnego Mistrza Polski w Gorzowie w 2017 roku, to jeden z piękniejszych sportowych obrazków minionego sezonu.

• Szymon Woźniak: Jeśli Stal nie mierzyłaby w złoto, nie poszedłbym tam (wywiad)

Zawodnik, który w tym roku skończy 25 lat nie kryje, że ma aspiracje do zaistnienia nie tylko w Polsce, ale na arenie międzynarodowej. Przenosimy do Gorzowa wielu żużlowcom wyszły na dobre. Tamtejszy tor pomógł w karierze nawet najwybitniejszym polskim zawodnikom. Woźniak, który święcił na nim największe sukcesy uważa, że jest to obiekt bardzo wymagający i trzeba sporo się napracować, by znaleźć na nim optymalne ustawienia motocykli. A co to dla Szymona, którego ulubionym słowem jest... praca!

Szymon Woźniak odpowiada na pytania kwestionariusza Pivota

Jakie jest twoje ulubione słowo? Praca
Jakie jest twoje najmniej ulubione słowo? Nie mogę
Co Cię kręci? Motorsport
Co Cię nie kręci? Piłka nożna
Jaki dźwięk lub hałas kochasz? Dźwięk silnika typu Boxer najlepiej w Subaru bądź po prostu ciszę...
Jakiego dźwięku lub hałasu nienawidzisz? Bezsensownego krzyku dziecka
Jakie jest twoje ulubione przekleństwo? Lubię wszystkie
Jakiego zawodu poza twoim własnym chciałbyś spróbować? Kierowca rajdowy
Jakiego zawodu nie chcesz wykonywać? Dyrygent orkiestry
Jeśli Niebo istnieje, co chciałbyś usłyszeć od Boga, gdy dotrzesz do
Bram Raju? No, w końcu jesteś!

"Kwestionariusz Pivota" jest bodaj najbardziej znaną adaptacją słynnego kwestionariusza Prousta, uchodzącego za jeden z pierwszych testów osobowości. Pytania do niego ułożył znany francuski dziennikarz kulturalny Bernard Pivot.