Czwartek na torze: Pedersen i Zagar szlifują formę w Krsko. Pierwszy trening w Rawiczu

Kamil Tecław 15 Marca 2018, 21:45

Mimo niezbyt korzystnej aury, w czwartek przeprowadzono trzecią sesję treningową w Częstochowie. Pierwsze jazdy na SGP Arenie w tym roku odbyli Fredrik Lindgren i Adrian Miedziński. Trzeci dzień z rzędu na MotoArenie trenowała również drużyna Get Well Toruń.

Jak przedstawia się sytuacja na innych frontach?

Falubaz Zielona Góra chciał wyjechać na swój tor w sobotę. Prognozy pogody nie są jednak zbyt korzystne, przez co zielonogórzanie najpewniej będą musieli obejść się smakiem. - Pierwsze jazdy mamy zaplanowane na sobotę, ale prawdopodobnie to się nie uda, więc będziemy czekać na kolejną szansę - mówi trener, Adam Skórnicki.

Euro Finannce Polonia Piła zakładała, że 16 marca jej zawodnicy wyjadą po raz pierwszy po zimie na tor. Wiadomo już jednak, że plany te spaliły na panewce. Powodem jest rzecz jasna niesprzyjająca aura pogodowa. - Na razie nie możemy przeprowadzić nawet poważniejszych prac i wypuścić równiarki na tor. Co prawda jest trochę luźnej nawierzchni, ale pod spodem ziemia pozostaje jeszcze zmarznięta. Potrzeba kilka słonecznych dni, by móc doprowadzić tor do stanu używalności - twierdzi menedżer drużyny, Tomasz Żentkowski.

Na poniedziałek został zaplanowany pierwszy trening Car Gwarant Startu Gniezno. W najbliższy weekend na stadionie im. Franciszka Hynka zostaną założone dmuchane bandy. - Wyjeżdżamy na tor w poniedziałek. Jak tylko warunki pogodowe pozwolą, będziemy jeździć codziennie - informuje menadżer, Rafael Wojciechowski.

W środę w rozegraniu premierowego treningu w Rybniku przeszkodziły opady deszczu. ROW liczył, że próbne kółka będzie można pokręcić w czwartek, ale nawierzchnia toru wciąż nie nadaje się do jazdy.

Follow @KamilTeclaw