Pierwszy trening Wybrzeża zakończony sukcesem. Do Gdańska teraz przyjedzie m.in. Patryk Dudek

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Oskar Fajfer
zdjęcie autora artykułu

Dziesięciu zawodników brało udział w pierwszym treningu Zdunek Wybrzeża Gdańsk na torze po zimowej przerwie. Poza żużlowcami gospodarzy, nad morzem pojawiło się pięciu gości.

Żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk na tor wyjechali o godzinie 10:00. Godzina ta nie była przypadkowa, nawierzchnia była zmrożona i pomogło to w jeździe po pięciu miesiącach przerwy. - Pogoda jest ładna, wszyscy mogli pojeździć i tor wytrzymał dwie godziny. Nie będę ukrywał, wychodzi trochę zima i nawierzchnia jest zmarznięta. Pod koniec porobiły się koleiny, pracujemy z toromistrzem nad przygotowaniem toru do kolejnych zajęć - powiedział Lech Kędziora.

Poza pięcioma zawodnikami Zdunek Wybrzeża Gdańsk (Michał Szczepaniak, Oskar Fajfer, Patrick Hougaard, Dominik Kossakowski i Karol Żupiński), w treningu uczestniczyło pięciu gości. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, do Gdańska przyjechał Renat Gafurow, który po 10 latach zmienił pracodawcę. Na swoim macierzystym torze pojawił się też Krystian Pieszczek, a także trzej Rosjanie - Iwan Bolszakow, który na 2018 rok podpisał kontrakt z Polonią Bydgoszcz, Wiaczesław Monachow z KSM-u Krosno i Wiaczesław Rogożin, który w ubiegłym sezonie jeździł w barwach Dosaaf Łuchowicy. Przyjechali oni wraz z Witalijem Biełousowem.

Pierwsze wyjazdy na tor zawsze są sporym przeżyciem dla zawodników. - W tym roku pogoda przeciąga nasze pierwsze wyjazdy na tor. W Ostrowie spadło dużo śniegu i nie wyglądało to najlepiej. Dlatego cieszę się z tego, że udało się nakręcić kilka kółek i zapoznać się z torem oraz motocyklem. Tego mi brakowało - przyznał szczerze Michał Szczepaniak.

Gdy tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą, w kolejnych dniach odbędą się następne zajęcia na gdańskim torze. - Zobaczymy ile będzie treningów, pogoda jest zmienna i mamy tego świadomość. Trzeba będzie przygotować tor do sobotniego treningu punktowanego, a jak się uda, to odjedziemy też sparing z MRGARDEN GKM-em. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę - stwierdził trener Kędziora.

Z dobrego stanu gdańskiego toru mają skorzystać inni zawodnicy. W poniedziałek do Trójmiasta wybierają się żużlowcy z PGE Ekstraligi - Patryk Dudek, Kacper Gomólski i Szymon Woźniak. - Jak jacyś zawodnicy klubów, z którymi nie będziemy rywalizować w lidze chcą się pościgać, to nie widzę w tym problemu - przyznał Lech Kędziora.

ZOBACZ WIDEO Gorące ambasadorki One Sport, czyli SEC Girls

Źródło artykułu:
Czy kluby powinny bezproblemowo wpuszczać zawodników na pierwsze treningi?
Tak, wszystkich
Tak, ale tylko tych, którzy nie jeżdżą w ich klasie rozgrywkowej
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
Giena
19.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szacun dla Wlodarzy Klubu za podejscie do sprawy. Temu klubowi przydalby sie jeszcze jakis naprawde bogaty sponsor. Dziwie sie, ze LOTOS nie chce ich wspomoc. Czyzby czekali, az wchlonie ich OR Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
18.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawa sytuacja wszędzie mróz śniegu nawaliło zamiecie lokalne a tu o10 trening. Na wybrzeżu co lato już jest. Nie do wiary.  
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
18.03.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Inni żużlowcy z drużyny Władka też powinni skorzystać z uprzejmości Gdańska.