Owocny rok Piotra Pawlickiego. Poznał swój umysł i ciało

Za Piotrem Pawlickim wyjątkowo krótki, ale owocny sezon. I nie mamy tutaj na myśli osiągnięć na torze. Żużlowiec jest dużo mądrzejszy niż jeszcze kilka miesięcy temu.

Dawid Borek
Dawid Borek
Piotr Pawlicki WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Piotr Pawlicki
Reprezentant Polski na kilka tygodni przed rozpoczęciem sezonu doznał kontuzji kostki. Konieczny była operacja, po której żużlowca czekała dłuższa przerwa. Piotr Pawlicki z powodu urazu stracił kilka kolejek PGE Ekstraligi, był gotowy dopiero na czwartą rundę rozgrywek.

Po zakończeniu sezonu zawodnik Fogo Unii Leszno ponownie wylądował na stole operacyjnym, przechodząc skomplikowany zabieg. Lekarze m.in. zrekonstruowali oba więzadła, zespolili kość strzałkową, wstawili nowe śruby. Teraz Pawlickiego czeka intensywna rehabilitacja.

Te wszystkie problemy zdrowotne to dla niespełna 24-latka solidna lekcja medycyny i anatomii. - Dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy o swoim organizmie, poznałem zasady działania wielu układów itd. I nie mówię tego tylko żartobliwie. Naprawdę stałem się pod tym kątem bardziej świadomy. Więcej wiem o sobie, swoim ciele, jego potrzebach itd. Ludzkie ciało to szalenie skomplikowany i precyzyjny mechanizm, który wymaga wielkiej troski, by sprawnie funkcjonować. Awaria jednego układu może powodować błędne działanie drugiego itd. To złożone sprawy, system naczyń połączonych, ale generalnie organizm człowieka jest fascynujący! - mówi Pawlicki w rozmowie z redbull.com.

Żużlowiec w sezonie poznał lepiej nie tylko swoje ciało, ale i umysł. A nie od dziś wiadomo, że sfera mentalna odgrywa w sporcie ogromną rolę. Taka wiedza może Pawlickiemu wiele pomóc.

- Złapałem dystans, wiem, że bardziej korzystne jest dla mnie spokojne podejście do wielu spraw. Człowiek uczy się przez całe życie, każdego dnia. Ja w jednej chwili nauczyłem się, że czasem muszę zluzować. Nie mogę podpalać się na wszystko i maksymalnie angażować w każdą rzecz, którą robię. Jestem żużlowcem i na tym powinienem i chcę skupić się na 100 procent. Treningi, dieta, przygotowanie motoryczne i wytrzymałościowe - tu muszę się poświęcić. A w innych tematach powinienem znaleźć trochę umiaru… - dodaje Pawlicki.

Reprezentant Polski w sezonie 2018 wystartował w 15 meczach ligowych Fogo Unii Leszno, wykręcając w nich średnią biegową na poziomie 2,043. Z takim rezultatem został sklasyfikowany na 13. miejscu w rankingu najskuteczniejszych żużlowców najwyżej klasy rozgrywkowej w Polsce.

ZOBACZ WIDEO Janusz Kołodziej był na granicy wyczerpania. Krok od anoreksji


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Pawlicki w przyszłym sezonie poprawi swoją średnią biegową w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×