Menedżer Motoru: Wzmocnienie Gregiem Hancockiem? Czarno to widzę
Lubelscy kibice mogą sobie wybić z głowy marzenia o ujrzeniu Grega Hancocka w Speed Car Motorze. Przynajmniej w przyszłym sezonie. - Czarno to widzę - podkreśla Piotr Więckowski.
Teraz Hancock został wolnym zawodnikiem, po tym, jak rzeszowski klub nie otrzymał licencji na przyszłoroczne zmagania w Nice 1.LŻ. I choć czterokrotny mistrz świata pewnie przydałby się Speed Car Motorowi, nie ma tematu jego pozyskania. - Wzmocnienie Gregiem Hancockiem? Czarno to widzę - podkreśla Piotr Więckowski w rozmowie z lubelska.tv.
Czy Hancock odmieniłby oblicze Speed Car Motoru? W jakimś stopniu na pewno tak. Tymczasem bez Amerykanina beniaminek jest głównym kandydatem do spadku z PGE Ekstraligi. - W ubiegłym sezonie kilku ekspertów także wróżyło, że nie utrzymamy się w Nice 1.LŻ, a w tej chwili jesteśmy w PGE Ekstralidze. Taka atmosfera dobrze robi, bo wzbudza sportową złość, która może zaowocować większą determinacją naszych zawodników. Mamy coś do udowodnienia - zaznacza menedżer lubelskiego klubu.
Nie da się ukryć, że coś więcej niż 7.-8. miejsce w wykonaniu Speed Car Motoru będzie sporą niespodzianką. A ewentualny awans do fazy play-off byłby chyba największą sensacją od wielu lat. - Na pewno postaramy się zrobić jak najlepszy wynik. Co z tego wyjdzie? Liczę, że kibice będą usatysfakcjonowani i wspólnie będziemy się cieszyć - mówi Więckowski.
ZOBACZ WIDEO Kołodziej o Unii Tarnów: "Musiałem odejść. Gdybym został, to musiałbym zakończyć karierę"KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>