Stal nie musi być słabsza. Play-off realny, ale może czegoś zabraknąć (Nasz Typ)

Strata jednego z zawodników stała się hitem transferowym. Cash Broker Stal Gorzów po zmianach wcale nie musi być słabsza. Spełnione muszą być jednak pewne warunki, aby kibice mogli cieszyć z kolejnych dobry wyników i sukcesów.

Marcin Malinowski
Marcin Malinowski
skład Stali Gorzów na sezon 2019 WP SportoweFakty / Dawid Lis / Na zdjęciu: skład Stali Gorzów na sezon 2019
Gorzowianie to od kilku lat czołówka polskiego żużla, ponieważ regularnie meldują się w play-off, a w sezonach 2014 i 2016 świętowali złote medale Drużynowych Mistrzostw Polski. W ubiegłym roku, mimo plagi kontuzji, zaszli aż do finału i zatrzymała ich dopiero fenomenalna Fogo Unia Leszno, choć też nie bez problemów. Po zakończeniu rozgrywek Cash Broker Stal Gorzów na rzecz Falubazu Zielona Góra opuścił Martin Vaculik i niektórzy już wieszczą spadek ekipy Stanisława Chomskiego.

Skoro nie udało się powstrzymać leszczynian, to jakieś zmiany wypadało zrobić. Niewielu się jednak spodziewało, że odejdzie wspominany wyżej Słowak. Czy zastąpiono go dostatecznie? To jest niewiadoma. Trzon drużyny też może mieć gorsze dni. Lokomotywy zabraknąć jednak nie powinno.

Tym, który będzie ciągnął wynik, z pewnością po raz kolejny zostanie Bartosz Zmarzlik. Trzy ostatnie lata wygrywał klasyfikację najlepszych żużlowców PGE Ekstraligi. To mówi samo przez siebie i właściwie nic więcej można by nie dodawać, bo na temat 23-latka napisano już bardzo dużo. Wbrew niektórym opiniom, jak chociażby tym głoszonym przez honorowego prezesa PZM, Andrzeja Witkowskiego, w rodzinnym teamie dobrze się wiedzie, choć rzeczywiście czegoś jeszcze brakuje by zdobyć upragniony tytuł mistrza świata.

Gorzowska nadzieja gotowa na Ekstraligę. Na Bartkowiaku nie będzie presji

ZOBACZ WIDEO Będzie zz-tka za Joannę Cedrych? Co z Tomaszem Dryłą?

Na liderów kreuje się również Krzysztofa Kasprzaka i Szymona Woźniaka, którzy też mają na swoim koncie różne tytuły. Pierwszy z wymienionych otarł się o złoto w Speedway Grand Prix, a drugi zdobywał laury właśnie na gorzowskich stadionie, zostając mistrzem Polski w kategorii juniorów i seniorów. Niejednokrotnie jednak byliśmy świadkami wahań ich formy, stąd mam pewne obawy o to, jak zaprezentują się w roku 2019.

Jeszcze więcej niepewności wzbudzają we mnie pozyskani Duńczycy. Anders Thomsen był fenomenalny w Nice 1.LŻ, ale czy przeniesie to na PGE Ekstraligę? Z kolei w przypadku Petera Kildemanda dużo mówi się o tym, jak to wielu innych zawodników po przyjściu do Gorzowa weszło na zupełnie nowy, lepszy poziom. Przykładów rzeczywiście jest sporo, ale przy Pająku mam spore wątpliwości.

Wielki powrót na tor Grigorija Łaguty. Rosjanin zacznie sezon w Gorzowie

Różnie może być także z juniorami. To tak, jak i z całą resztą drużyny: chcę wierzyć, że będzie dobrze. Z drugiej strony wolę nastawić nieco bardziej pesymistycznie i mile zaskoczyć. Zobaczymy, jakie zmiany przyjdą z nowym sezonem. Jak rozwiązana zostanie kwestia toru na Stadionie im. Edwarda Jancarza? Czy Stanisław Chomski wykrzesa maksimum ze swoich zawodników i czy uda się zatrzymać rozpędzoną Unię Leszno, która zmierza ku trzeciemu tytułowi z rzędu?

Łatwo nie będzie, ale to w końcu najlepsza żużlowa liga świata! Będziemy mądrzejsi po pierwszych meczach. Stal Gorzów sezon rozpocznie 5 kwietnia w Częstochowie od pojedynku z miejscowym forBET Włókniarzem.

MÓJ TYP - 5. miejsce.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy Krzysztof Kasprzak i Szymon Woźniak udźwigną rolę liderów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×