Matic Ivacic nie myśli o walce o skład. Wierzy w dobry nos Kanclerza
Matic Ivacic mimo dobrej postawy w treningach punktowanych Polonii nie skupia się na walce o skład. - Chcę po prostu dać z siebie wszystko, decyzję i tak podejmie prezes - mówi.
Mimo identycznego dorobku punktowego, dwudziestosześciolatek z pewnością milej wspominać będzie sparing na torze przy Sportowej. W Gnieźnie nie udało mu się bowiem pokonać ani jednego seniora Startu - Wcześniej dużo trenowaliśmy w Bydgoszczy. Zdążyłem się już nieco oswoić z domowym torem - tłumaczy Polonista - Niedzielny trening punktowany był dopiero drugim moim kontaktem z torem przy Wrzesińskiej. Mimo to, kilka biegów było całkiem dobrych i mam nadzieję, że kolejne zawody w Gnieźnie będą dla mnie jeszcze lepsze - dodaje.
Sezon 2019 będzie dla Ivacica drugim w barwach Polonii. Tym razem walka o skład zapowiada się dla niego na dużo bardziej zaciętą. Wszystko wskazuje na to, że o ostatnie miejsce w seniorskim zestawieniu bydgoszczan przyjdzie mu rywalizować z Valentinem Grobauerem, Rickym Wellsem, Mikołajem Curyłą i Damian Adamczak. -Nie skupiam się na walce o skład - ucina krótko Słoweniec - Chcę po prostu dać z siebie wszystko. Decyzja i tak będzie należeć do prezesa Jurka (Jerzy Kanclerz - dop.red). On z pewnością ułoży ten skład najlepiej jak się da - kończy.
Czytaj także: Inne teksty autorstwa Przemysława Półgęska
ZOBACZ WIDEO Cztery okrążenia z Tomaszem BajerskimKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>