Bartłomiej Ruta. Szprycą w twarz: Spokojnie, to tylko treningi (felieton)

przypadku żużlowców, ciężko jest oszacować formę i ewentualne wyniki danego żużlowca analizując rezultaty z meczów sparingowych". A ja naiwny chciałem oceniać formę pociągu na podstawie sparingów. "O wiele bardziej rzetelna, będzie chyba analiza ich wyników z poprzedniego sezonu, aniżeli wyciąganie wniosków po meczach sparingowych". Bartek, święta racja, z tym że większość kibiców jest na straconej pozycji i nie wie który z zawodników testował milion rozwiazan, a chyba nie chodzi o wszystkich zawodników bo we wcześniejszym zdaniu wyróżniasz tylko niektórych. Ocena tegorocznej formy zawodników na podstawie zeszłorocznych wyników? Pomysłowe, zwłaszcza że w tym roku zdecydowana większość zawodników ma nowe silniki, a nawet niektórzy zmienili tunera. Co zrobić w przypadku np. Hliba? Ja wiem że ty możesz to zrobić bo jesteś dobrym dziennikarzem, a ja w bardzo niestety nie. "Gdy taśma sparingowego meczu pójdzie w górę, możecie wierzyć, że zrobią wszystko, co w ich mocy, aby wygrać dany wyścig. Tak samo jest w rozgrywkach ligowych i tu się nic nie zmienia"Zapewne masz rację, to ja się mylę, bo niejednokrotnie widziałem jak na sparingu zawodnicy odpuszczają, bo szanują kości. W podobnych sytuacjach w lidze nie dają za wygraną. Ile to razy zawodnik wręcz zjeżdża z toru na 4 pozycji. W lidze widzę takich sytuacji o wiele mniej. No cóż, nowy się mylę. "Co z tego jednak, jeśli żużlowiec do biegu wyjechał na świeżym silniku i kompletnie innych ustawieniach, niż te dające najlepsze rezultaty?" Hmmm, o co chodzi. Niestety nie jestem oblatany w nowomowie, nowoskladni i nowopolszczyźnie. Poprosiłbym o napisanie tego w starym stylu, który jest zrozumiały również dla nieco starszych kibiców. Ja niestety do gimnazjum nie chodziłem. Dziękuję dziennikarzu za ciekawy felieton, który otworzył mi oczy na pewne sprawy. Dzięki tobie dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy. Tak trzymaj, niech poziom dziennikarstwa na SF nadal będzie najwyższy. Pozdrawiam.