PGE Ekstraliga. Stal - Motor. Zawodnicy dotknęli taśmy niemal równocześnie! Sędzia miał spory dylemat

mieć miejsca. Przypuszczam że taką wykładnię zastosował sędzia i wydaje mi się to dość sprawiedliwe. Jakkolwiek ustawianie zawodników pod taśmą to jakaś potężna luka jeśli chodzi o regulacje i ich egzekwowanie. Jak widać są przypadki gdzie może to mieć kapitalne znaczenie w kontekście wyniku meczu. Kompromitujące(dla GKSŻ) są sytuacje kiedy kierownik startu podprowadza uporczywie delikwenta pod taśmę, on się opiera, po kilkunastu sekundach "daje się namówić", kierownik odwraca głowę, a on z powrotem cofa się na z góry upatrzone pozycje.Jak na w pełni profesjonalną i najlepszą ligę świat, lekki kabaret. Recepta jest prosta. 1) Określić maksymalną długość motocykla(uwzględniając maksymalne przesunięcie tylnego koła) 2) Zamontować z tyłu bramkę z sensorami i jakimś panelem LED-w momencie kiedy zawodnik odsuwa się od taśmy panel LED na jego polu zapala się na czerwono