Przed Boll Warsaw FIM SGP of Poland: serce Barona bije dla Kołodzieja

- Będę kibicować wszystkim naszym zawodnikom, ale moje serce najmocniej będzie biło dla Janusza Kołodzieja - mówi dla speedwayekstraliga.pl Piotr Baron, trener Fogo Unii Leszno, w której na co dzień jeździ Kołodziej.

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski
Piotr Baron (z prawej) WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Piotr Baron (z prawej)
Boll Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland już 18 maja w Warszawie na PGE Narodowym. Wśród pełnoprawnych uczestników jest czterech Polaków. To Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Patryk Dudek iJanusz Kołodziej. Ponadto w Warszawie z przechodnią dziką kartą zobaczymy Bartosza Smektałę.

- Liczę, że inauguracja będzie dla nas udana - mówi dla speedwayekstraliga.pl Piotr Baron. - Życzmy sobie wszyscy złotego medalu na koniec w październiku, w Toruniu. Dawno go nie mieliśmy i wszyscy jesteśmy spragnieni. Serce podpowiada, że Polacy to faworyci, ale rozum mówi, że inni się przed nami nie położą i nie będzie łatwo. Ponadto Grand Prix rządzi się swoimi prawami. Wszystko jest możliwe.

Przeczytaj także: Koszulki Rafała Karczmarza robią furorę w... Afryce. "Zwariowałem!"

Jednym z beniaminków w stawce będzie właśnie wspomniany Janusz Kołodziej. Czy w związku z tym będzie miał najtrudniej z kwartetu biało-czerwonych? - I tak, i nie - uważa Baron. - Janusz już jeździł w Grand Prix. Ponadto jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Wiem, że do cyklu przygotowywał się bardzo intensywnie. Stać go na dużo. Sezon pokaże na ile.

ZOBACZ WIDEO Inżynier z F1 pracuje nad sprzęgłem dla Łaguty. Niedługo zacznie nad silnikiem

Zdaniem Piotra Barona klucz do sukcesu w Grand Prix, to systematyczność i regularność. - Trzeba zbierać punkty, niekoniecznie wygrywać turnieje - twierdzi Baron. - Najlepiej pokazywał to swego czasu Greg Hancock. Nigdy nie schodził poniżej pewnego poziomu i długo był nie do ugryzienia i stawał na najwyższym stopniu podium.

Piotr Baron odniósł się również do tego, że Janusz Kołodziej może mieć problemy, bo lubi jazdę przy bandzie, a niektóre tory w GP preferują "krawężnik".

Przeczytaj także: Zbyt perfekcyjna Motoarena to wymysł. Dorabiamy ideologię do faktów

- Rzeczywiście Janek lubi się rozpędzać, ale jak trzeba, to przy krawężniku też sobie poradzi. Zawsze szuka najkorzystniejszych ścieżek i w Grand Prix bez względu na przygotowanie torów też tak będzie - zakończył Baron.

Początek zawodów na PGE Narodowym 18 maja o godz. 19:00. Bezpośrednia transmisja również w Canal+. Więcej informacji o zawodach na www.sgpnarodowy.pl.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy typujesz, że Janusz Kołodziej podczas turnieju w Warszawie stanie na podium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×