Żużel: Nieporozumienie w szeregach Speed Car Motoru. Trofimow jr wjechał w Michelsena

Do kuriozalnej sytuacji doszło w dziesiątym wyścigu meczu PGE Ekstraligi pomiędzy Get Well Toruń a Speed Car Motorem Lublin. Wiktor Trofimow jr był bliski wywrócenia Mikkela Michelsena. Duńczyk miał o to pretensje do kolegi z zespołu.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Wiktor Trofimow jr WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Wiktor Trofimow jr
Mecz w Toruniu od początku układa się po myśli żużlowców Speed Car Motoru Lublin, którzy szybko objęli prowadzenie i zaczęli kontrolować jego przebieg. Wydarzenia z dziesiątej gonitwy mogły jednak mieć ogromny wpływ na losy zawodów.

Zaraz po starcie Norbert Kościuch znalazł się na końcu stawki, ale ambitnie gonił Wiktora Trofimowa jra i Mikkela Michelsena. Para "Koziołków" mogła sama pomóc rywalowi, bo junior Speed Car Motoru skutecznie utrudniał jazdę Duńczykowi. Doszło pomiędzy nimi kontaktu i Michelsen cudem uniknął upadku.

Czytaj także: Armia kibiców z Lublina przyjechała do Torunia

Nieprzemyślana jazda Trofimowa nie miała ostatecznie wpływu na wynik Speed Car Motoru, bo żużlowcy gości dowieźli do mety biegowy remis. Jednak Michelsen był wyraźnie niezadowolony z zachowania swojego zespołowego kolegi i gestykulował w jego stronę przy zjeździe do parku maszyn.

Do zdarzenia odniósł się też sędzia Remigiusz Substyk, który dał upomnienie młodzieżowcowi Speed Car Motoru za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji na torze.

Czytaj także: Czerwona lampka w Speed Car Motorze

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob mówi, co trzeba zrobić, żeby wygrać Grand Prix Czech


Czy Speed Car Motor Lublin utrzyma się w PGE Ekstralidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×