Żużel. Siódemka Nice 1. LŻ: Ljung i Kułakow przewyższają poziom ligi. Jednak bohaterem tym razem ktoś inny
Tomasz Gapiński zasługuje na największe uznanie w XII kolejce Nice 1. LŻ. Lider TŻ Ostrovii wrócił po kontuzji obojczyka i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo z Unią Tarnów. W decydującym biegu pokonał zabójczy duet Ljung - Kułakow.
Tomasz Gapiński (Arged Malesa TŻ Ostrovia): Świetny powrót po kontuzji. Dopiero co wyleczył złamanie obojczyka, a w meczu z Unią z marszu stał się liderem swojej drużyny. 13+1 pkt. to dorobek niemal doskonały. Swoją drogą widać jak na tacy, jak wiele ostrowianie tracili na wartości w meczach, w których brakowało Gapińskiego.
Krystian Pieszczek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk): Jeden z najlepszych jego występów w tym sezonie. 14 punktów w meczu z Lokomotivem Daugavpils. Był o włos od kompletu. Inna sprawa, że takie zdobycze w tym sezonie wcale nie są dla niego takie oczywiste. Pieszczek ma problem z ustabilizowanie formy. To spotkanie wyszło mu jednak wybornie.
ZOBACZ WIDEO: Polny bez ogródek. Motor musi znaleźć nowego treneraWiktor Kułakow (Unia Tarnów): W zasadzie moglibyśmy napisać to samo co w przypadku Ljunga. Rosjanin podobnie jak swój starszy kolega z drużyny jedzie jakby w innej lidze. Jest świetnie przygotowany do rozgrywek. Widać w jego jeździe dużą inteligencje. Silniki też dają radę. Dba o nie Ryszard Kowalski.
ROW nie jest pewny swego, Ostrovii skok do czwórki. Zobacz tabelę i statystyki Nice 1.LŻ. CZYTAJ WIĘCEJ!
Kacper Woryna (PGG ROW Rybnik): Ojciec wyszarpanego zwycięstwa ze Startem Gniezno. Ulubieniec rybnickiej publiki na własnym torze spisuje się świetnie. W tym meczu stracił punkty tylko w jednym biegu. Rywale pojechali z nim bardzo ostro. Pewnie bez tak zdecydowanej jazdy pokonanie Woryny byłoby dla nich poza zasięgiem możliwości.
Damian Stalkowski (Car Gwarant Start Gniezno): Wybór juniorów zawsze jest najtrudniejszy. Poziom młodzieżowców w Nice 1.LŻ woła o pomstę do nieba. W tej sytuacji pierwszy z wyborów padł na Stalkowskiego. Bardzo przyzwoity występ. Uniknął zera i dorzucił do dorobku drużyny aż 5 punktów.
Robert Chmiel (PGG ROW Rybnik): I na dokładkę jego rywal z Rybnika. Chmiel jakoś specjalnie nie zachwycił (tym bardziej na własnym torze), ale i tak pojechał przyzwoite spotkanie. W obliczu juniorskiej posuchy, miejsce w siódemce zwyczajnie mu się należy.
CZYTAJ TAKŻE: Żużel. Ostrovia - Unia: Tomasz Gapiński bohaterem! Kapitalne emocje w Ostrowie (relacja)
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>