Żużel. Falubaz - Stal: Zmarzlik i długo, długo nic. Jepsen Jensen idealną dziesiątką (noty)

Oceniamy zawodników po meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - truly.work Stal Gorzów (57:33). Wśród gości kolejne świetne spotkanie pojechał Bartosz Zmarzlik, u gospodarzy klątwę numeru "10" przełamał Michael Jepsen Jensen.

Dawid Borek
Dawid Borek
od lewej Patryk Dudek, Szymon Woźniak, Piotr Protasiewicz WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: od lewej Patryk Dudek, Szymon Woźniak, Piotr Protasiewicz

Noty dla zawodników truly.work Stali Gorzów:

Szymon Woźniak 3-. Bardzo mizerny występ. Na dzień dobry tuż przed metą "zrobił" go Vaculik, później były mistrz Polski był w stanie pokonywać jedynie zielonogórskich juniorów. Ewidentnie brakowało mu prędkości na trasie, bo nawet jeśli nieźle wystartował, na dystansie bez większych kłopotów był mijany przez rywali.

Peter Kildemand 2. Na otwarcie dość ostro potraktował go Vaculik, w swoim kolejnym biegu w końcu zdobył punkty, pokazując plecy Protasiewiczowi. Na tym plusy się kończą. Zakończył mecz wykluczeniem i dwoma "śliwkami", po raz kolejny pozostawiając po sobie bardzo kiepskie wrażenie.

Krzysztof Kasprzak 3-. Gdzie się podział "stary" Kasprzak? Nie można powiedzieć, że w Zielonej Górze był cieniem samego siebie, bo starał się walczyć na dystansie (w 11. biegu wykonał ładną szarżę na drugim łuku), ale punktowo znów szału nie było. Sześć punktów w sześciu biegach to jak na takiego żużlowca wynik bardzo, bardzo przeciętny. Bez jego wsparcia truly.work Stal nie ma co myśleć o pozytywnych rezultatach w lidze.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik nie może spać. O 8 rano potrafi testować sprzęt

Bartosz Zmarzlik 5-. Klasa sama w sobie. Derbową konfrontację zaczął fenomenalnie, od trzech indywidualnych zwycięstw. Później było już nieco gorzej, bo najpierw przegrał z Dudkiem, a w kolejnym wyścigu musiał oglądać plecy i Dudka, i Vaculika. Z tym, że stoczył z parą zielonogórzan przepiękną walkę, z której mógł wyjść zwycięsko. Tym razem się jednak nie udało, ale mimo wszystko był zdecydowanie najjaśniejszą postacią gorzowian w Zielonej Górze.

Rafał Karczmarz 2. Coś niedobrego dzieje się z Karczmarzem. Zanotował kolejny bardzo słaby występ w PGE Ekstralidze, z rywali mijając tylko Pawliczaka. W dodatku w telewizyjnym wywiadzie ponarzekał na trenera Stanisława Chomskiego, czym na pewno nie poprawił swojej sytuacji.

Mateusz Bartkowiak 2. Tylko w pierwszej serii startów dostał aż trzy wyścigi (na cztery biegi), w gonitwie juniorskiej zdobywając "dwójkę". W pozostałych startach tak kolorowo nie było, bo rywalizując z bardziej doświadczonymi przeciwnikami był raczej niewidoczny.

Noty dla zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra:

Martin Vaculik 5-. Świetny - i to nie tylko punktowo - występ Słowaka. Na otwarcie przeprowadził ładną akcję na Woźniaku, później był współautorem najlepszego biegu całych zawodów, gdy wespół z Dudkiem ograł Zmarzlika. W zasadzie nie ma się do czego doczepić.

Michael Jepsen Jensen 5+. Pokazał, że startując spod "10" (czy też spod "2") można pojechać świetne zawody. Duńczyk otarł się o komplet punktów, w jednym ze swoich startów ulegając jedynie Zmarzlikowi. W pozostałych odsłonach zwykle załatwiał sprawę na starcie lub pierwszym łuku, a gdy w 11. wyścigu na dystansie minął go Kasprzak, Jepsen Jensen był w stanie skutecznie zripostować. Bardzo dobrze odnalazł się pod nielubianym przez żużlowców numerem.

Piotr Protasiewicz 4+. Zrobił chyba nawet więcej punktów (11), niż zakładał jego plan. Skorzystał na bardzo dobrym przygotowaniu zielonogórskiego toru, który umożliwiał walkę na dystansie. Dzięki temu Protasiewicz, nawet po gorszych startach, przebijał się na lepiej punktowane pozycje, szalejąc na trasie. Widać, że solidnie przepracował wakacyjną przerwę, dochodząc do ładu ze swoim zdrowiem i sprzętem.

Patryk Dudek 5+. Stal miała swojego Zmarzlika, Falubaz miał swojego Dudka. Jego jedynym pogromcą został właśnie Zmarzlik, który pokazał zielonogórzaninowi swój numerek w ostatniej gonitwie dnia. Dudek w niedzielę atomowo startował, zdobywając niemal komplet punktów.

Nicki Pedersen 3. W lubuskich derbach był najsłabszym seniorem Stelmet Falubazu, jako jedyny z żużlowców powyżej 21. roku życia w ekipie miejscowych nie zdobywając "dwucyfrówki", a nawet nie dowożąc do mety ani jednej "trójki". Plus za waleczność, minus za dorobek punktowy.

Damian Pawliczak 2-. Jechał w kontakcie z rywalami, ale to nie przełożyło się choćby na jeden punkt.

Norbert Krakowiak 4. Sprawił sobie urodzinowy prezent. Pięć punktów z bonusem przed zawodami pewnie brałby w ciemno. Triumfował w biegu młodzieżowym, później jeszcze pokonał Bartkowiaka. Solidny występ juniora. Plan wykonany.

SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Zobacz także:
Żużel. Falubaz - Stal: "Był to zacny pojedynek. Dramaturgia godna derbów" (komentarze)
Żużel. PGE Ekstraliga. Siedmiu wspaniałych: Kawał roboty Jepsena Jensena i Jamroga

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy zgadzasz się z naszymi ocenami?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×