Żużel. Transfery. Hity i kity. Kościelski może nadrobić stracony czas. Liebmann doda kolorytu polskiej lidze

Wolfe Wittstock w roku 2020 zmierzy się z nieznanym. Po raz pierwszy w historii niemiecka ekipa będzie rywalizować w 2. Lidze Żużlowej. "Wilki" mają jednak kilka atutów, które pozwalają wierzyć w to, że nie będę chłopcami do bicia.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Marcin Kościelski (kask niebieski) WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Marcin Kościelski (kask niebieski)

Hity i kity transferowej giełdy. Pod lupę bierzemy Wolfe Wittstock.

***

HITY

Jeśli wskazać kandydata na lidera drużyny w sezonie 2020, to wydaje się nim być Renat Gafurow. Rosjanin jest jednym z bardziej doświadczonych żużlowców w polskiej lidze, w której startuje już od ponad 15 lat. Wprawdzie w zeszłym sezonie nie łapał się on do składu Arged Malesa TŻ Ostrovii, ale na II-ligowym froncie to ciągle bardzo mocny zawodnik.

Strzałem w dziesiątkę może też być pozyskanie Marcina Kościelskiego. Młody Polak długo nie dostawał szansy w macierzystym Toruniu, a gdy w końcu wypożyczono go do Ostrowa, to pokazał drzemiące w nim możliwości. Doszło jednak do tego w ostatnim sezonie startów w gronie juniorów.

Czytaj także: Drużyna indywidualistów w Częstochowie

W Wittstocku Kościelski może uratować swoją karierę. Biorąc pod uwagę skład niemieckiej drużyny, wydaje się być pewniakiem do jazdy, a to w jego sytuacji jest najważniejsze. Kościelski może za sprawą "Wilków" nadrobić stracony czas.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają

Ciekawym ruchem może być też zakontraktowanie Celine Liebmann, która z pozycji młodzieżowca będzie mogła podbić II-ligowe tory. Za Niemkę należy trzymać kciuki, bo płeć piękna może dodać kolorytu naszemu speedwayowi.

KITY

Od przybytku głowa nie boli, ale jeśli popatrzymy na kadrę Wolfe, to aspiryna może być konieczna. Niemcy zakontraktowali zbyt wielu żużlowców i należy oczekiwać, że część z nich nawet nie ma prawa marzyć o wyjściowym składzie. Tak jest chociażby z Marcinem Sekulą, który od dawna nie ścigał się na żużlu. Dość powiedzieć, że kadra seniorska niemieckiego klubu liczy aż 18 zawodników.

Czytaj także: Lambert lepszą opcją dla ROW-u niż Bewley

Na dodatek spora część tych zawodników prezentuje podobny, niski poziom. Dlatego trener Piotr Świst będzie mieć nie lada ból głowy, by wybrać optymalny skład na spotkanie ligowe. Świst może też się decydować na żonglowanie nazwiskami w wyjściowym zestawieniu, ale takie zagrywki zwykle nie kończą się dobrze.



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy przygoda Wolfe Wittstock z polską ligą potrwa dłużej niż sezon?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×