Żużel. Szukamy drugiego Wiktora Kułakowa. Czy ktoś powtórzy niesamowity wyczyn Rosjanina?
Wiktor Kułakow to trochę taki człowiek z cienia. Rok 2018 miał zupełnie nieudany. W Unii Tarnów był rezerwowym i niewiele jeździł. Tymczasem w minionym sezonie przeszedł prawdziwą reaktywację. Został gwiazdą Nice 1. LŻ. Czy ktoś skopiuje jego wyczyn?W poszukiwaniu drugiego Kułakowa
Rozgrywki Nice 1.LŻ to dobre miejsce do wypromowania się. Jeżeli ktoś ma aspiracje, aby jeździć w PGE Ekstralidze, to jej zaplecze jest świetnym miejscem wystawowym. Udowodnił to Wiktor Kułakow. Po nieudanym sezonie 2018 i niewielu szansach jazdy w ekstraligowej Unii Tarnów, nie obraził się na klub i został w drużynie po spadku na kolejny rok.To był strzał w dziesiątkę. W Nice 1. LŻ odżył i złapał drugi oddech. Jego forma przerosła chyba nawet oczekiwania samego zawodnika. Świetna jazda zaowocowała wysypem ofert. Co prawda zdecydował się na kontrakt w eWinner Apatorze Toruń, ale taki ruch wynikał wyłącznie z preferencji Rosjanina. Nie chciał rzucać się na głęboką wodę. Zresztą pracodawcę w PGE Ekstralidze znalazłby bez problemów.
Tymczasem postanowiliśmy przyglądnąć się I-ligowym zawodnikom i wyłonić kandydatów do skopiowania wyczynu Kułakowa. Skupiliśmy się na nieoczywistych nazwiskach. Odrzuciliśmy zawodników pokroju Krystiana Pieszczka, Petera Ljunga czy Kacpra Gomólskiego, którzy mają już wyrobioną markę i są znani z jazdy w PGE Ekstralidze.
Poszukaliśmy pośród tych, którzy mają coś do udowodnienia i w każdej chwili mogą wyskoczyć z wielką formą niczym królik z kapelusza. Jedni dopiero budują swoje kariery, drudzy mają za sobą różne problemy, a jeszcze inni po prostu nie do końca uwolnili swój potencjał. Kto wie, może spośród nich w sezonie 2020 wyłoni się nowy Wiktor Kułakow.
-
Andi - Prawdziwy Kibic Zgłoś komentarz
Znowu hajpowanie Bellego... -
SOBOTTA Zgłoś komentarz
Wiktor Kułakow skopiuje swój wyczyn. -
CZARRNY Zgłoś komentarz
prawie 2 średnią, ma na rozkładzie takich zawodników jak piszczałka i wielu innych zawodników z najwyższej półki.Nazwisk chyba trochę inaczej się pisze ale to szczegół -
smok Zgłoś komentarz
Ja bym tu jeszcze dodał Mistrza Świata z Longtracku Dmitriego Berge. -
Rusek z Zacisza Zgłoś komentarz
Moim zdaniem będzie to Adrian Cyfer. Otwieram za to piąte dębowe-mocne. -
pz0 Zgłoś komentarz
Znowu nieczytelny materiał. Tym razem 10 stron reklam. Hynek, nie czytam tego. -
Tomek B. Zgłoś komentarz
Brak J. Holdera. Jako obok wymienionych jako tako radził sobie w ekstralidze, szczególnie w pierwszym swoim sezonie.