Żużel. Mało kto postawił na rewolucyjne zmiany. Oto kluby, które dokonały największych korekt w składach

Bardziej postawienie na ewolucję niż dokonanie rewolucji. Tak można określić poczynania polskich klubów podczas ostatniego okna transferowego. Stawia się głównie na sprawdzone rozwiązania, choć w niektórych nie zabrakło wymiany sporej części składu.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Włókniarz Częstochowa, PGE Ekstraliga

Jason Doyle i Rune Holta w miejsce Mateja Zagara i Adriana Miedzińskiego, załatanie luki po kończącym wiek juniora Michale Gruchalskim którymś z niedoszłych rezerwowych młodzieżowców i dodatkowo nowe nazwisko na pozycji numer osiem po odejściu Damiana Dróżdża. Brązowi medaliści ostatniego sezonu PGE Ekstraligi liczą, że dokonane zmiany pozwolą im w tym roku na znalezienie się w finale play-off. Szczególnie osoba Doyle'a powinna zrobić różnicę na korzyść. Dodajmy, ze z drużyn ekstraligowych mało kto zdecydował się na tak liczne korekty, jak Lwy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wzruszony Władysław Komarnicki po wygranej Bartosza Zmarzlika

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy listopadowy okres transferowy był według Ciebie interesujący?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)