Żużel. Taktyka SpecHouse PSŻ-u. Mniejsza siła rażenia, ale jest potencjał

Artur Babicz 13 Stycznia 2020, 16:22

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Robert Miśkowiak

• Żużel. Rywalizacja kobiet w ogniu krytyki. Czy jest potrzebny podział?

***

Wydaje się, że nowa tabela biegowa będzie promować zespoły, które posiadają wyrównane zespoły. Brak stałych par oraz rotacja pól startowych powoduje, że drużyny bez tzw. "dziur" mają przewagę nad innymi. Takim zespołem wydaje się być SpecHouse PSŻ Poznań, który co prawda na papierze wygląda słabiej niż przed rokiem, ale dalej w tej ekipie jest potencjał. Niestety póki co można ocenić wyłącznie formację seniorską, ponieważ w składzie drużyny nie ma obecnie ani jednego juniora. Krążą głosy, że w Poznaniu będą objeżdżać się młodzi zawodnicy z truly.work Stali Gorzów. Jednak do tej pory oficjalnie jako gość występować będzie jedynie młody duński talent - Marcus Birkemose, natomiast nie wiadomo czy któryś z pozostałych młodzieżowców Stali dołączy do Skorpionów.

Wracając do samego składu. Formację drużyny SpecHouse PSŻ-u powinien otwierać Kevin Woelbert. To doświadczony lider na poziomie 2. Ligi Żużlowej i na pewno będzie potrafił wykorzystać atut wewnętrznego pola startowego już w pierwszym biegu. Dlatego to właśnie on powinien jeździć pod nr 9.

Zobacz także: Start Gniezno pozyskał perełkę

W pierwszym biegu obok Niemca postawię na Roberta Miśkowiaka. Numer 11 pozwoli doświadczonemu zawodnikami wykorzystać swoje umiejętności odczytania toru już od pierwszego biegu. Natomiast w kolejnych występach na torze to on na papierze będzie lider pary i w tej roli powinien odnaleźć się doskonale. Szczególnie może się przydać w 12. biegu kiedy to przyjdzie mu startować z juniorem.

W moim zestawieniu numer 10 przypada kolejnemu doświadczonemu Polakowi -Zbigniewowi Sucheckiemu. Ten zawodnik stracił ostatni sezon, ale z pewnością ma umiejętności, które pozwalają mu być jednym z najlepszych zawodników na poziomie 2. LŻ. Dlatego powinien poradzić sobie w pierwszym starcie z juniorem, a w kolejnych biegach będzie bardzo mocno uzupełnieniem pary z teoretycznie mocniejszymi zawodnikami.

Pod numerem 13 wystawiam Nicka Morrisa, który po słabszym sezonie na poziomie 1. LŻ zdecydował się na starty ligę niżej, aby odbudować swoją formę. Wydaje się, że obok Kevina Woelbert jest głównym kandydatem na lidera Skorpionów.

Największy dylemat przypadł na numer 12. Zdecydowałem się jednak tam wystawić Nicklasa Porsinga. Duńczyk ma wiele do udowodnienia i wydaje się, że jeżeli nie pójdzie mu w Poznaniu to już raczej nigdzie jego gwiazda nie rozbłyśnie. Znany jest z tego, że bardzo dobre biegi przeplata słabszymi, ale ogólnie powinien być solidnym zawodnikiem drugiej linii. Jeżeli chodzi o ten numer to zastanawiałem się jeszcze nad młodym Marcusem Birkemose, który w SpecHouse PSŻ będzie jeździł na zasadzie gościa. Jednak młody zawodnik Stali Gorzów jest obecnie wielką niewiadomą i o ile nie pokaże się z wyśmienitej strony w przedsezonowych sparingach to na początku sezonu powinien być jedynie w gotowości, aby wskoczyć za słabsze ogniwo.

Zobacz także: ZmarzlikShow w Poznaniu

Numery 14 i 15 to na tę chwilę wielka niewiadoma. Dlatego ciężko tutaj cokolwiek sensownego napisać. Jeżeli poznamy personalia zawodników to wtedy będziemy w stanie określić ich siłę. Pozostaje mieć nadzieję, że w tym zestawieniu na zasadach gościa pojawi się jeden z juniorów pukających do ekstraligowego składu Stali Gorzów.

Skład meczowy według Piotra Przyborowskiego:

9. Kevin Woelbert
10. Zbigniew Suchecki
11. Robert Miśkowiak
12. Nicklas Porsing
13. Nick Morris
14.
15.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>