Żużel. Tunerska liga mistrzów. Na silnikach spod ich ręki ścigają się zawodnicy cyklu Grand Prix. Jest jeden nowicjusz

Kamil Hynek
Kamil Hynek

Flemming Graversen - duński dynamit powrócił

Coraz mocniej po piętach naszemu reprezentantowi zaczyna deptać Flemming Graversen. Duńczykowi świetną reklamę zrobił rodak Leon Madsen, który nie tylko został w ubiegłym sezonie, w debiucie w GP, wicemistrzem świata, ale i najskuteczniejszym jeźdźcem całej PGE Ekstraligi.

Graversen udzielił nam niedawno wywiadu i pochwalił się w nim, że w trakcie kończącego cykl turnieju na Motoarenie w Toruniu Madsen testował nowinkę, która miała ujrzeć światło dzienne dopiero teraz, ale prace udało się skończyć szybciej. Efekt doskonale pamiętamy. Komplet dwudziestu jeden punktów. Przyszłość pokaże, czy był to jednorazowy wyskok, a może Duńczyk rzeczywiście znalazł coś, czym przyprawi kolegów po fachu o ból głowy.  

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Leigh Adams

Za namową (wówczas) partnera z Eltrox Włókniarza Częstochowa na FM przesiadł się m.in. Matej Zagar. U Graversena jest też brązowy medalista IMŚ 2018 - Fredrik Lindgren, Antonio Lindbaeck i lubiący posiadać alternatywy, wspomniany przy Kowalskim - Doyle.

Łatwo wysnuć wniosek, że mimo zamiany Zagara na Doyle'a w ramach liderów spod Jasnej Góry dalej dominowały będą "szafy" popularnego "flegmy". 

CZYTAJ TAKŻE: Ukraińcy przebierają nogami. Będzie wielki powrót do polskiej ligi?

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • darek2087 Zgłoś komentarz
    6 mala byc o kugelmanie a foto fina jensena gdzie logika czy brak zdjecia? profesionalizmu
    • darek pe Zgłoś komentarz
      #komentarzusunięty
      • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
        Może GP pojedzie Angol sobie by pluł w brodę . Czasu zostało nie wiele do golenia kasy darmowej.Za pewnie będzie uszczuplone pod względem ilości turniejów.