Żużel w obrazkach. Zimny prysznic dla Włókniarza. Motor w siódmym niebie

Dawid Borek
Dawid Borek

Lubelski jasnowidz

- Powiedziałem trenerowi, że wygramy. Oglądałem mecz w telewizji i jak zmierzyłem sobie ciśnienie, to sam się wystraszyłem. Czułem jednak, że będzie dobrze, bo Łaguta i Michelsen byli szybcy w środę w SEC-u, no i w sobotę padał deszcz - mówił nam już po spotkaniu Jacek Ziółkowski, który z powodu kłopotów zdrowotnych w niedzielę musiał zostać w domu.

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • HR_Sparta Zgłoś komentarz
    Wygląda na to, że wtopa w Gorzowie nie była wypadkiem przy pracy, tylko początkiem kłopotów. Czy krótkotrwałych? Pokaże następny mecz.
    • MyszPolski FZ Zgłoś komentarz
      obydwa te Gimbusy Cieslak i Dojl podpadli mi jak nikt, nie mam zadnego wspolczucia dla klubow ktore ich zatrudniaja wszak kazdy wie ze nimi tylko problemy, jeden i drugi to tylko fochy i we
      Czytaj całość
      lbach TYLKO MNIE UBOSTWIAJCIE