Żużel. Hit w pigułce: częstochowska machina ruszyła na dobre. Włókniarz to zespół kompletny
Fredrik Lindgren bez dwucyfrowej zdobyczy, Jason Doyle bez wygranego biegu, a mimo to Eltrox Włókniarz Częstochowa rozbił Betard Spartę Wrocław 53:37 w hicie trzeciej kolejki PGE Ekstraligi.
A mimo to, że czołowe postaci miejscowych miały swoje przygody, prowadzenie Włókniarza ani przez moment nie było zagrożone. Kapitalnie pojechał Leon Madsen. Duńczyk, o którego się martwiono, bo w piątek przechodził kontrolne zabiegi u lekarza, zaprezentował się koncertowo. Kapitan biało-zielonych jest na ten moment człowiekiem niezastąpionym w ekipie Marka Cieślaka. Dla niego nie ma straconych pozycji, a komplet punktów najlepiej o tym świadczy.
BOHATER. Jedna ze stron na Facebooku poświęcona Włókniarzowi, prowadzona przez fanów tego klubu, napisała po spotkaniu o Pawle Przedpełskim, że to już nie jest "Pawełek" tylko "Pan Paweł". To najlepiej podsumowuje ewolucję tego zawodnika jaką przeszedł i w dalszym ciągu przechodzi w barwach Włókniarza od końcówki zeszłego sezonu. Przeciwko Sparcie było widać, jak już "czuje" częstochowski tor. Zapracował sobie na występ w 15. biegu i również w nim nie zawiódł zespołu. W sumie zdobył 10 punktów i przy gorszej dyspozycji Lindgrena wypełnił po nim lukę.
ZOBACZ WIDEO Twarde zderzenie Bewleya z PGE Ekstraligą. Śledź: Każdego dnia zastanawiamy się, co poprawićAKCJA MECZU. Tutaj wielkie chapeu bas dla Rune Holty, który w każdym z trzech dotychczasowych spotkań wywiązuje się ze swoich zadań. W 7. biegu przypomniał częstochowskim kibicom swoje najlepsze lata. Po mistrzowsku rozpracował wrocławską parę, poszerzał tor jazdy Glebowi Czugunowowi i zrobił miejsce dla Leona Madsena. Dzięki jego jeździe w tej odsłonie, Włókniarz wygrał podwójnie i na nic zdała się rezerwa taktyczna gości. Miejscowi odskoczyli już na 12 punktów.
CYTAT. - Liczyłem na wygraną. Znam potencjał drużyny z Wrocławia i wiem, że tam są zawodnicy, którzy w każdym momencie mogą sprawić duży problem gospodarzom. Wiedziałem, że nie będzie lekko. Ale było nie za ciężko - stwierdził Marek Cieślak, który w niedzielę świętował 70. urodziny. Jego podopieczni sprawili mu zatem wyśmienity prezent.
LICZBA: 1. Po raz pierwszy w barwach Włókniarza Paweł Przedpełski wystąpił w 15. biegu. Ten sezon jak na razie jest dla niego bardzo udany i jak tak pójdzie dalej, to pewnie jeszcze nie raz zobaczymy go w decydujących wyścigach. Przedpełski pomału wraca do swojej kapitalnej dyspozycji z czasów juniorskich. Tym, którzy go skreślili, niech jest teraz wstyd.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>