Żużel. Zmarzlik z szansą na 1000 punktów w Grand Prix. Doyle i Woffinden czekają na wygraną od kilku lat

Grand Prix rusza bez dwóch ubiegłorocznych medalistów z Rosji, co sprawia, że bagaż doświadczenia obecnej stawki wyraźnie się zmniejszył. Są debiutanci, ale nie brakuje też "starych lisów". Oto garść statystyk przed startem tegorocznego cyklu.

Tomasz Janiszewski
Tomasz Janiszewski

Ponad jedna trzecia stawki zna smak medalu

W marcu podjęto decyzję o zawieszeniu i jednocześnie wykluczeniu reprezentantów Rosji z udziału w tegorocznych Indywidualnych Mistrzostwach Świata po tym, jak ich kraj pod koniec lutego zaatakował zbrojnie Ukrainę. Artiom Łaguta i Emil Sajfutdinow to ubiegłoroczni medaliści, odpowiednio: złoty i brązowy. Gdyby mogli się ścigać, na liście startowej byłoby aż ośmiu zawodników, którzy znają smak stania na końcowym podium Grand Prix i oznaczałoby to wyrównanie rekordu cyklu, który istnieje od roku 1995. Teraz została szóstka, w tym dwóch reprezentantów Polski. Poniższa tabela przedstawia medalistów i ich pełną kolekcję krążków.

Zawodnik (kraj) Medale Kolory
Tai Woffinden (Wielka Brytania) 6 złote (2013, 2015, 2018), srebrne (2016, 2020), brązowy (2017)
Bartosz Zmarzlik (Polska) 5 złote (2019, 2020), srebrne (2018, 2021), brązowy (2016)
Jason Doyle (Australia) 1 złoty (2017)
Leon Madsen (Dania) 1 srebrny (2019)
Fredrik Lindgren (Szwecja) 2 brązowe (2018, 2020)

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarzlik mistrzem? Wielki mistrz przestrzega przed przedwczesną koronacją

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Polub Żużel na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (2)