Nietypowy wyczyn polskich zawodników. Nie osiągnęli minimum z urzędu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sześć startów powinno dać z urzędu sześć punktów. Jedna z par Metalkas 2. Ekstraligi udowodniła jednak, że można mieć i mniejszą zdobycz. Oto najsłabsze pary zaplecza PGE Ekstraligi według GuruStats.pl.

1
/ 10

W Krośnie nie mają wątpliwości, że obaj zawiedli oczekiwania. Mówili o tym otwarcie przedstawiciele klubu, a słowa potwierdza fakt, że obaj musieli szukać nowych drużyn na sezon 2025. I trudno się dziwić, bo zdobywali w parze średnio 2,5 punktu na wyścig, a ośmiokrotnie musieli uznawać wyższość przeciwników, z czego częściej w stosunku 1:5. Cztery razy wygrywali - dwa razy 5:1 i tyle samo 4:2.

Biegi: 16 Punkty zdobyte: 41 Punkty stracone: 55 Bilans: -14

2
/ 10

9. miejsce: Kacper Teska - Lech Chlebowski (#OrzechowaOsada PSŻ Poznań)

Obecność młodzieżowców w takim rankingu nie jest żadnym zaskoczeniem. Leszczyńsko-rybnicka para z tego sezonu musi wyciągnąć wiele wniosków, bo nie zdołała wygrać żadnego wyścigu, ale wszystkie, które przegrali, to podwójnie. A to nie są debiutanci.

Biegi: 6 Punkty zdobyte: 10 Punkty stracone: 26 Bilans: -16

ZOBACZ WIDEO: Dokonał niemożliwego i pokonał Zmarzlika. Janowski o finale IMP

3
/ 10

8. miejsce: Miłosz Wysocki - Niels Kristian Iversen (Wybrzeże Gdańsk)

Pierwsza z kilku par gdańskiego Wybrzeża i pierwsza z trzech, w której znajduje się Miłosz Wysocki. Nie miał szczęścia w tym roku młodzieżowiec, który w parze z Iversenem zdobył 22 punkty, ale stracił ich znacznie więcej. Co ciekawe - jeśli przegrywali, to 2:4, bo tylko raz dali się przywieźć na 1:5. Raz też w takim rozmiarze wygrali.

Biegi: 10 Punkty zdobyte: 22 Punkty stracone: 38 Bilans: -16

4
/ 10

Jedna z kilku par, której nie udało się w tym sezonie odnieść choćby jednego biegowego triumfu. Remisowali lub przegrywali, choć częściej musieli godzić się ze stratą punktów. Nie wiodło im się ani w domu, ani na wyjazdach.

Biegi: 10 Punkty zdobyte: 21 Punkty stracone: 38 Bilans: -17

5
/ 10

Niewiele mieli powodów do radości, bo wygrali tylko jeden wyścig, ale za to podwójnie. Na niewiele im się to jednak zdało w momencie, kiedy siedmiokrotnie musieli uznawać wyższość swoich przeciwników. O ile na Golęcinie na papierze ich wynik wygląda jeszcze w miarę (2,83), tak na wyjazdach z trudem przekroczyli półtora punktu na wyścig.

Biegi: 12 Punkty zdobyte: 27 Punkty stracone: 45 Bilans: -18

6
/ 10

Jeśli ktoś może narzekać na jazdę w parze z Nickim Pedersenem, to właśnie Jacob Thorssell. Choć to jego koledzy mieli więcej spięć z Duńczykiem, to jednak Szwed ma najgorszy bilans biegowy. Wygrali dwa biegi, ale przegrali za to osiem, z czego połowę z nich podwójnie.

Biegi: 18 Punkty zdobyte: 45 Punkty stracone: 63 Bilans: -18

7
/ 10

4. miejsce: Adrian Gała - Krzysztof Kasprzak (Wybrzeże Gdańsk)

Powiedzieć, że im się nie wiodło w tym sezonie, to łagodne określenie. Z ośmiu wspólnych startów, aż siedem przegrali - trzykrotnie 2:4 i czterokrotnie 1:5. Raz tylko dowieźli do mety remis. Na własnym torze ich średnia biegowa wyniosła... 1.33 punktu.

Biegi: 8 Punkty zdobyte: 13 Punkty stracone: 35 Bilans: -22

8
/ 10

3. miejsce:  -  ()

Kolejna para, która w tym sezonie najczęściej dostarczała punktów przeciwnikom. Siedem występów i sześciokrotnie zdobywali tylko jedno oczko przy pięciu swoich konkurentów. Raz jednak zdołali zremisować. Niewątpliwie kolejny dowód na to, że Lech Kędziora musi zawodnikom do 21. roku życia poświęcić bardzo dużo czasu.

Biegi: 7 Punkty zdobyte: 8 Punkty stracone: 33 Bilans: -25

9
/ 10

2. miejsce: Bartosz Głogowski - Miłosz Wysocki (Wybrzeże Gdańsk)

Para ta wystartowała w tym roku tylko sześć razy i z urzędu powinna zdobyć sześć punktów, ale... to im się nie udało. I choć oficjalnie są najsłabszym duetem w Metalkas 2. Ekstralidze, to tylko bilans spowodował, że ktoś został sklasyfikowany przed nimi.

Biegi: 6 Punkty zdobyte: 5 Punkty stracone: 30 Bilans: -25

10
/ 10

Gdańszczanin z leszczynianinem w parze często dostarczali drużynie trzy oczka za sprawą remisów, których odnotowali dziewięć. Jednak częściej przegrywali - bo jedenaście razy, a przy tym tylko raz wygrali. Choć ich średnia biegowa 2,381 na tle najsłabszych zespołów nie wygląda wcale najgorzej, to jednak bilans jednego małego punktu zadecydował o tym, że są oficjalnie najgorszym duetem na zapleczu PGE Ekstraligi w sezonie 2025.

Biegi: 21 Punkty zdobyte: 50 Punkty stracone: 76 Bilans: -26

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
WacławusGigantus
42 min temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kto jest na 3 miejscu, to swego rodzaju zagadka marzeń