W tym artykule dowiesz się o:
Kenneth Bjerre (Dospel Włókniarz Częstochowa) 2011 - 1,897 (16. miejsce w ENEA Ekstralidze), 2012 - 1,837 (29. miejsce w ENEA Ekstralidze)
Kenneth Bjerre po tym jak jeździł w Betardzie Sparta Wrocław w 2011 roku, po długich negocjacjach przedłużył kontrakt z ekipą ze stolicy Dolnego Śląska. Nie wygrał jednak rywalizacji z Fredrikiem Lindgrenem i został wypożyczony do Dospelu Włókniarz Częstochowa. Tam pojechał w dziesięciu meczach. Co prawda na własnym torze spisywał się nieźle, ale od uczestnika cyklu Grand Prix oczekuje się z pewnością wyjazdowej średniej wyższej, niż 1,522.
Maksim Bogdanow (Lotos Wybrzeże Gdańsk) 2011 - 1,939 (17. miejsce w I lidze), 2012 - 1,245 (52. miejsce w ENEA Ekstralidze)
Łotysz przed sezonem po raz pierwszy w karierze zdecydował się zmienić klub. Odszedł z Lokomotivu Daugavpils, przychodząc do beniaminka ENEA Ekstraligi, Lotosu Wybrzeże Gdańsk. Wcześniejsze sezony były bardzo udane dla Bogdanowa, który był jednym z najlepszych zawodników pierwszej ligi. W 2009 i 2010 roku kończył sezon ze średnimi 2,200 i 2,154. W 2011 roku odniósł kontuzję, jednak przekonywał, że z jego zdrowiem wszystko jest w porządku. Zderzenie z ekstraligową rzeczywistością było jednak bolesne. Ukończył sezon z 52. średnią biegową, która wyniosła 1,245. Gdy już się wydawało, że łapie odpowiedni rytm jazdy, ponownie odniósł kontuzję, która go wyeliminowała z końcówki sezonu.
Tomasz Chrzanowski (Lotos Wybrzeże Gdańsk) 2011 - 2,078 (12. miejsce w I lidze), 2012 - 1,000 (59. miejsce w ENEA Ekstralidze)
Niewielu kibiców spodziewało się, że Tomasz Chrzanowski zawojuje ekstraligowe tory. Do Gdańska był jednak ściągany z nadzieją, że będzie solidnym uzupełnieniem składu. Mimo kilku przebłysków, tak jednak nie było. Po kontuzji Piotra Świderskiego, zawodnik który przed sezonem został wybrany na kapitana zespołu, stał się prowadzącym parę. Częściej jednak zawodził, niż spełniał oczekiwania swoje, kibiców i klubu. Ukończył sezon ze średnią biegową 1,000, będąc najgorszym ze sklasyfikowanych seniorów w ENEA Ekstralidze. Nie potrafił więc załatać dziury, która pojawiła się po tym, jak czternasty zawodnik ubiegłego sezonu w ENEA Ekstralidze - Piotr Świderski, odczuwając skutki swojej kontuzji, ukończył sezon ze średnią 1,128 i jadąc w czterdziestu biegach, nie został w sklasyfikowany.
Jason Crump (PGE Marma Rzeszów) 2011 - 2,417 (3. miejsce w ENEA Ekstralidze), 2012 - 1,988 (19. miejsce w ENEA Ekstralidze)
Australijski mistrz miał rok temu bardzo udany sezon. Był najlepszym obcokrajowcem w ENEA Ekstralidze, kończąc sezon ze średnią biegową 2,417. W 2012 roku w jego jeździe brakowało "pazura", z którego był słynny. Gdy wyjeżdżał do biegu, często nie był faworytem i rzadko kiedy zbliżał się do kompletu punktów. Jeszcze podczas sezonu wycofał się z przyszłorocznego cyklu Grand Prix. Czy dzięki temu, że skupi się na lidze, 2013 rok będzie należał do niego?
Tomasz Gollob (Stal Gorzów) 2011 - 2,417 (2. miejsce w ENEA Ekstralidze), 2012 - 1,880 (25. miejsce w ENEA Ekstralidze)
Niedawno zdobywał tytuł Indywidualnego Mistrza Świata, dla polskich zawodników niemal przez dwie dekady był wzorem do naśladowania i niedoścignionym wzorem. Jeszcze w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce w ligowej klasyfikacji, na własnym torze zdobywając średnio 2,521 punktu na bieg. W 2012 roku wszystko się zmieniło. Gollob ukończył sezon ze średnią biegową 1,880, co dało mu dopiero 25. miejsce w klasyfikacji po rundzie zasadniczej! Szczególnie tragicznie wyglądała w jego przypadku jazda na torze w Gorzowie. Średnia biegowa 1,543 po meczach finałowych, dała mu dopiero 50. miejsce pod względem średniej biegowej u siebie! Przegrał tutaj m.in. ze Zbigniewem Sucheckim, Łukaszem Sówką i Mikołajem Curyłą. Ewidentnie nie pasował mu gorzowski tor i w 2013 roku gdziekolwiek będzie jeździł, będzie musiał pokazać, że była to tylko jednosezonowa wpadka.
Chris Harris (Dospel Włókniarz Częstochowa) 2011 - 1,667 (26 miejsce w ENEA Ekstralidze, 2012 - 1,120 - niesklasyfikowany)
W 2011 roku "Bomber" jeździł w PGE Marmie Rzeszów. Pojechał w szesnastu meczach, w których osiągnął bardzo przeciętną średnią biegową - 1,667, co dało mu 26. miejsce w klasyfikacji ENEA Ekstraligi. Brytyjczyk w 2012 roku wystartował w cyklu Grand Prix i znalazł miejsce w ekstraligowym Dospelu Włókniarz Częstochowa. Wielu kibiców liczyło na to, że będzie przynajmniej zdobywał regularnie po 8-10 punktów, jednak i to było zbyt dużym wyzwaniem dla tego zawodnika. Pojechał on w pięciu meczach, kończąc sezon ze średnią biegową 1,120! Jeśli policzy się wszystkich (sklasyfikowanych i niesklasyfikowanych) zawodników, daje mu to dopiero 62. miejsce w ENEA Ekstralidze! Nie ma co się więc dziwić, że podczas trwającego sezonu awaryjnie do zespołu Lwów ściągnięto Kennetha Bjerre.
Rune Holta (Stelmet Falubaz Zielona Góra) 2011 1,771 (19. miejsce w ENEA Ekstralidze), 2012 - 1,634 (39. miejsce w ENEA Ekstralidze)
Kibice dużo wymagają od Norwega z polskim paszportem, jednak z roku na rok obniża loty. Już toruńscy fani krytykowali go w 2011 roku. Wtedy jednak ze średnią biegową 1,771, zajął 19. miejsce w klasyfikacji ENEA Ekstraligi. W bieżącym sezonie przytrafiło mu się o wiele więcej wpadek. Ostatecznie ukończył sezon ze średnią biegową 1,634, co dało mu dopiero 39. miejsce w klasyfikacji. W 2013 roku będzie miał przez to niższy KSM, ale czy tak łatwo znajdzie pracodawcę, który zaoferuje mu odpowiedni kontrakt?
Maciej Kuciapa (PGE Marma Rzeszów) 2011 1,127 (41 miejsce w ENEA Ekstralidze), 2012 - 1,041 (58. miejsce w ENEA Ekstralidze)
Rzeszowianin pozostał w składzie PGE Marmy i początkowo miał walczyć o miejsce w składzie swojego klubu. W związku z kontuzją Joonasa Kylmaekorpi na początku sezonu oraz tragicznym w skutkach upadkiem Lee Richardsona, Kuciapa miał miejsce w składzie swojego zespołu w niemal wszystkich meczach ligowych. Co prawda na własnym torze zdarzały mu się dobre mecze, jednak na wyjazdach bardzo rzadko wygrywał z rywalami, będąc zdecydowanie najgorszym ze wszystkich sklasyfikowanych seniorów. Czy mimo to w kolejnym sezonie znów znajdzie się dla niego miejsce w macierzystym klubie?
Karol Ząbik (Unibax Toruń) 2011 - 0,800 (niesklasyfikowany w ENEA Ekstralidze), 2012 - 0,727 (niesklasyfikowany w ENEA Ekstralidze)
Jeszcze w 2007 roku Karol Ząbik był uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych żużlowców w Polsce. Po przejściu w wiek seniora nie poradził sobie najlepiej w macierzystym klubie i odszedł do Ostrowa Wielkopolskiego. W 2009 roku odniósł jednak groźną kontuzję, po której nie wrócił już do dawnej formy. W 2012 roku po raz kolejny nie poradził sobie najlepiej. Pojechał w 12 meczach, jednak wystąpił w zaledwie 18 biegach, kończąc sezon ze średnią biegową 0,727. Torunianie próbowali jeszcze na pozycję piątego seniora takich zawodników, jak Zbigniew Czerwiński, Mateusz Lampkowski, czy Paweł Przedpełski. Mimo przebłysków niektórych z nich, do końca sezonu w Unibaksie pozostała dziura w składzie.
Żużlowców, którzy czy to w pojedynczych spotkaniach, czy w całym sezonie zawiedli oczekiwania kibiców było oczywiście jeszcze więcej. Kto waszym zdaniem powinien znaleźć się w powyższym zestawieniu? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach.